Policja spisuje uczestników różańca przeciwko aborcji. „Zaczyna się to co w Anglii”

Pod szpital w Oleśnicy, gdzie odbywało się legalne zgromadzenie “Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji w Oleśnicy”, przyjechała Policja i zażądała wylegitymowania się od wszystkich uczestników modlitwy, nie tylko od przewodniczącego zgromadzenia. Policjant, który przedstawił takie żądanie nie potrafił podać podstawy prawnej, natomiast widać było, że działał na polecenie z góry.

Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu

Zaczyna się to co w Anglii. Zło wszędzie rozprzestrzenia się według podobnych do siebie schematów. Nagranie wskazuje na to, że funkcjonariusze otrzymali bezprawne polecenia i je wykonali.

Ta sytuacja wymaga przeanalizowania przez Ministerstwo Spraw wewnętrznych i Administracji i ministra Kierwińskiego.

Policja jest od zabezpieczenia obywateli korzystających ze swoich praw, a nie szykanowania ich.