Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu
Dalsza (która to już z kolei?) redukcja ceł dla ukraińskiego rolnictwa to kolejny cios w nas wszystkich.
Polscy rolnicy, dociskani unijną biurokracją, podatkami i ograniczeniami, po prostu nie mają jak konkurować z ukraińskimi oligarchami, których unijne wymogi nie dotyczą. To podręcznikowy przykład nieuczciwej konkurencji, w której polska strona jest z góry ustawiona na przegranej pozycji.
Unia Europejska zatwierdziła dzisiaj kolejne przywileje handlowe dla Ukrainy. Dalsza (która to już z kolei?) redukcja ceł dla ukraińskiego rolnictwa to kolejny cios w nas wszystkich.
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) October 13, 2025
Polscy rolnicy, dociskani unijną biurokracją, podatkami i ograniczeniami, po prostu nie mają jak… https://t.co/qpOU6Ya99a
Unia niedługo doda do tego jeszcze podpisanie umowy z Mercosur, i efektem będzie upadanie kolejnych polskich gospodarstw rolnych oraz zalew naszych sklepów żywnością pełną chemii. A za tym szybko pójdzie także wzrost cen żywności – bo kiedy zlikwidowana zostanie produkcja krajowa, to zagraniczni dostawcy szybko zaczną podwyższać swoje stawki. Polscy klienci i tak nie będą mieli żadnego wyboru.
Rząd Donalda Tuska maszeruje w Brukseli od porażki do porażki.