Ukraińcy nadal będą dostawać 800+ niezależnie czy pracują w Polsce czy nie

Grzegorz Płaczek, przewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacji

agłówki gazet od kilku dni informują Polaków, że w Polsce został wprowadzony wymóg podjęcia pracy przez tych Ukraińców, którzy chcą na swoje dzieci otrzymywać świadczenie 800+. I jeśli ktoś w związku z tym żyje w przekonaniu, że nowelizacja specustawy przedłużająca do 4 marca 2026 r. [Art. 10] pomoc obywatelom Ukrainy (w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa) rzeczywiście ustanawia, że świadczenie 800+ będzie wypłacane w tym okresie tylko tym Ukraińcom, którzy pracują w Polsce [Art. 9] – uległ manipulacji. Rzeczywistość jest zupełnie inna!

Obywatele Ukrainy w Polsce (w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa) nadal mogą i będą pobierać świadczenie 800+ niezależnie od tego, czy pracują w Polsce, czy nie! I stan będzie trwał… do końca stycznia 2026 r. [Art. 23]. A że specustawa obowiązuje do 4 marca 2026 r. to obowiązek pracy będzie obowiązywał wyłącznie: w lutym 2026 r. oraz… przez cztery dni marca. Absurd!

Rodzi się zatem pytanie, czy ogromne koszty, które poniesie polski budżet w związku z przygotowaniem rozwiązań informatycznych mają sens, bo oczywiście mają głównie jeśli… rząd planuje ponownie przedłużyć od 5 marca 2026 r. pomoc dla Ukraińców.

Rządzący są okrutni w swojej propagandzie. Posłowie Konfederacji głosowali: PRZECIW. Ustawa dziś wchodzi w życie.