Grzegorz Płaczek, wiceprzewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacji
Reaguję! Tego już za wiele! Ministerstwo Edukacji Narodowej rozesłało do polskich szkół ankietę opracowaną przez Komisję Europejską, w której jedno z pierwszych pytań dotyczy… płci ankietowanego ucznia. A konkretnie tego, z jaką płcią się utożsamia!
W polskiej wersji językowej ankiety (obok pól: „Dziewczyna” i „Chłopak”) pojawia się opcja: „Mam inną pleć”, pomimo, że w innych językach pojawia się w tym miejscu wyłącznie wyraz: „Other” (w jęz. niemieckim: „Anderes”, w jęz. hiszpańskim „Otro”, etc.) Ale dla potrzeb polskiej wersji językowej… postanowiono jeden wyraz: „Other” przetłumaczyć na krótkie zdanie twierdzące: „Mam inną płeć”.
Państwo w MEN upadliście na głowę, że w takiej formie wysyłacie ogólnopolską ankietę, którą teraz masowo będą wypełniać dzieci i młodzież do 17-go roku życia – uczniowie polskich szkół?!
Naprawdę ktoś w resorcie pozwala na to, aby ośmiolatków pytać w szkołach, czy należą do grupy LGBTIQ+? Pytam, bowiem takie pytanie również pojawia się ankiecie.
NIE MA NA TO MOJEJ ZGODY! W trybie pilnym wysyłam do Premiera RP oraz Ministra Edukacji interwencję poselską z apelem o pilne wycofanie ankiet z polskich szkół lub o korektę merytorycznych błędów., bowiem zgodnie z polską Konstytucją opcja: „Mam inną płeć” nie powinna występować. Dodatkowo pytam również między innymi:
➡️ kto w Ministerstwie Edukacji Narodowej (MEN) lub Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) merytorycznie odpowiada za kontrolę treści ankiety?
➡️ kto w MEN lub MRPiPS tłumaczył i akceptował opcje wyboru w ankiecie w jęz. polskim?
➡️ kto w MEN zdecydował o masowym rozesłaniu wiadomości do polskich uczniów z prośbą o wypełnianie ankiety?
➡️ kto w MEN lub MRPiPS zdecydował, iż dzieci oraz uczniowie do 17 roku życia mają przystąpić do tej ankiety?
➡️ czy MEN lub MRPiPS zgłaszały do Komisji Europejskiej uwagi dot. opcji: „Other” występującej w ankiecie (bowiem w polskim porządku prawnym istnieje: KOBIETA i MĘŻCZYZNA)?
Bruksela zwariowała indoktrynując polskich uczniów, a w Warszawie… cisza. To nie jest normalne!
