Konferencja prasowa posła Bartłomieja Pejo i b. posła Konfederacji Michała Urbaniaka, 13 lutego 2024 r.
Bartłomiej Pejo:
– Dzisiaj mówimy stanowcze NIE dla paktu migracyjnego. Paktu, który za chwilę ma być wprowadzony. Paktu, który zakłada przede wszystkim tzw. metodę solidarności. Krótko mówiąc, jeśli państwa członkowskie nie przyjmą imigrantów, którzy będą narzucani – a to minimum jest ustalone na 30 tys. rocznie – te państwa członkowskie będą musiały zapłacić. A ta kwota jest oszacowana konkretnie na 20 tys. euro. Co więcej, jeżeli państwa członkowskie nie zapłacą tej kwoty, to będzie taka konieczność, że będą musiały wysyłać swoich urzędników do tzw. obsługi imigrantów, tam gdzie w innych krajach imigranci będą przebywali.
To jest jakaś abstrakcja. Zdecydowane NIE Konfederacji dla tego typu pomysłów. Zdecydowanie jesteśmy za tym, żeby w inny sposób rozwiązywać tego typu problemy. Żeby uszczelniać nasze granice, a nie decydować się na wpuszczanie imigrantów do krajów członkowskich Unii Europejskiej, w tym do naszego pięknego kraju.
Michał Urbaniak:
– Polak w Polsce powinien być gospodarzem, a w Unii Europejskiej powinni mieszkać Europejczycy. Od tego powinniśmy zacząć.
My się sprzeciwiamy niekontrolowanej migracji z zewnątrz, zwłaszcza spoza krajów europejskich, bo ta presja największa jest z południa, czyli z Afryki, czy z krajów azjatyckich – ludzi o totalnie odmiennych kulturach niż nasza, niż ta w państwach europejskich.
Pamiętajmy, że należy uszczelnić przede wszystkim granice Unii Europejskiej, uszczelnić granice strefy Schengen, a nie płacić za to, że ktoś już do Polski przyjedzie. Jeśli jest jakakolwiek solidarność europejska, solidarność w Unii Europejskiej w tej sprawie, to wszystkie siły i środki powinny być kierowane na uszczelnienie granic, na odwożenie, wysyłanie z powrotem do domu nielegalnych imigrantów, a nie na to, żeby oni tutaj się rozgościli i ubogacali nas kulturowo w różne, niekoniecznie legalne sposoby.
To jest strategiczny błąd, by wpuszczać do Unii Europejskiej, do Polski także, grupy nielegalnych imigrantów z różnych państw. Doskonałym przykładem na to, jak nie robić polityki migracyjnej jest to, co robi Unia Europejska w kontaktach na przykład z Tunezją. Tunezja dostanie miliard euro za to, że będzie być może ograniczała taką nielegalną migrację – a może wcale nie będzie jej ograniczać, czyli nie będzie pozwalać na wyjazd do państw Unii Europejskiej, czy nie będzie przepuszczać ludzi z innych krajów, którzy chcą przez nią tylko przejeżdżać, by dostać się do Unii Europejskiej, a ten miliard euro i tak przytuli, bo de facto nie będziemy w stanie tego zweryfikować.
Jeśli będzie dochodzić do takich sytuacji jak to, że na Morzu Śródziemnym np. są statki sponsorowane przez różne, na przykład niemieckie fundacje, które zbierają różnych nielegalnych imigrantów i próbują przemycić na brzegi Unii Europejskiej, państw Unii Europejskiej, w tym przypadku np. Włoch, no to służby państw Unii Europejskiej bywają bezradne! Do takiej sytuacji doprowadzać nie możemy.
Zamiast blokować szlaki migracyjne, zamiast zamykać, uszczelniać granice, zamiast pokazywać, że jeśli ktoś chciałby wjechać do Unii Europejskiej, to powinien na to zasłużyć, a nie przypłynąć na pontonie, czy przyjechać przez zieloną granicę i rozgościć się tutaj – nie może być takich sytuacji! Nie może być takich sytuacji.
Widzieliśmy już do czego prowadzi to tzw. ubogacenie kulturowe, także po innych państwach, choćby po Francji, gdzie może pierwsze pokolenie, wielu imigrantów asymilowało się, pracowało, żyło dobrze, ale w kolejnych często już się radykalizowali. To już widzieliśmy w poprzednim roku, jak Francja płonęła, bo trzecie pokolenie imigrantów, niezasymilowane z francuskim społeczeństwem, radykalizowało się, wychodziło na ulicę i wprowadzało swoje rządy bądź anarchię, że państwo francuskie w wielu przypadkach było bezradne.
Tylko Konfederacja na polskiej scenie politycznej, tylko Konfederacja chce prowadzenia racjonalnej, bezpiecznej polityki migracyjnej, bo tylko Konfederacja zapowiedziała już w zeszłym roku właśnie pakiet odpowiedzialnej polityki migracyjnej pod tytułem “Po Pierwsze Polacy”, który zakłada przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa Polakom na terenie Polski! Zapewnienie Polakom praw jako obywatelom, a nie traktowanie Polaków jak obywateli drugiej kategorii, nie może być takiej sytuacji.
I tylko Konfederacja jasno wskazuje, gdzie leży problem. Największym problemem Unii Europejskiej także są te elity eurokołchozowe, te elity, które siedzą w Brukseli, które chcą tego, by w państwach europejskich nastał chaos. Nie będzie dobrze, jeśli pozwolimy na to, by nasze państwo, czy inne państwa europejskie, były kolonizowane, były najeżdżane przez grupy nieznanych ludzi, przez nielegalnych imigrantów, którzy przybywają tutaj w różny sposób, nie są weryfikowani, nie są sprawdzani, mogą być niebezpieczni i z tym trzeba zwyczajnie skończyć.