Mec. Marek Szewczyk w Telewizji Republika.
– W pierwszych słowach chciałbym skierować słowa uznania dla wszystkich strażaków, funkcjonariuszy, wolontariuszy, żołnierzy, którzy pomagają w zwalczaniu tego kryzysu. Jak również słowa wsparcia dla wszystkich mieszkańców, aby tam sobie dobrze poradzili z tym wszystkim. To są tragedie ludzkie. Słyszymy już o dwóch osobach, które nie żyją niestety. Mam nadzieję, że nie będzie więcej ofiar śmiertelnych.
Natomiast działania pokazują to, że ewidentnie polski rząd nie był przygotowany albo nie chciał okazywać tego, że sytuacja jest tak kryzysowa, jak to wyniknęło. Donald Tusk, który w ciągu 24 godzin zmienił zdanie. Apelował, że te prognozy nie są zbyt przejmujące, a następnie mówił, że sytuacja jest dramatyczna. To pokazuje też chaos, jeżeli chodzi o rząd.
To pokazuje chaos, jeżeli chodzi o zarządzanie gospodarką wodną. Przecież wiemy, że są tam zbiorniki retencyjne, te zbiorniki nie zostały opróżnione. Nie zostało z nich wylane tyle wody, ile się da, tylko była jedna trzecia stanów, jedna czwarta stanów cały czas. (…)
Widzimy, że w jakiś sposób nie zadziałało tutaj państwo. Nie zadziałały instytucje, tak jak powinny. Moim zdaniem lepiej jest przeciwdziałać niż zwalczać skutki. Więc nawet zrzut dużo większy wody niż zapotrzebowanie byłby zdecydowanie bezpieczniejszy i korzystniejszy dla mieszkańców tamtego regionu niż niedoszacowanie opadów.
Mec. @MarekSzewczyk_ w @RepublikaTV 👇🏻
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) September 17, 2024
NIK wskazuje, że tylko w 2022 roku na pomoc i odszkodowania wydatkowano około 600 milionów złotych. W 2018 dwa miliardy ponad, w 2019 niecałe dwa miliardy. My na odszkodowania dotyczące suszy i powodzi wydajemy średnio rocznie 25 razy… pic.twitter.com/TKju6F0qvc