Konfederacja zorganizowała pod ambasadą Królestwa Niderlandów w Warszawie konferencję prasową w obronie protestujących holenderskich rolników, którzy zostali w sposób brutalny spacyfikowanie przez służby swojego państwa. Politycy przygotowali pismo do pani ambasador, w którym wyrażają swój stanowczy sprzeciw wobec działań holenderskiego rządu. Równocześnie konfederaci wskazują, że jutro tak samo traktowani mogą być polscy rolnicy.
W ostatnich dniach miały miejsce bardzo duże protesty rolników i obywateli Holandii zaniepokojonych polityką Unii Europejskiej i rządu holenderskiego, którzy z premedytacją niszczą rolnictwo holenderskie w imieniu religii klimatycznej. – powiedział Paweł Usiądek.
Protesty były efektem ogłoszenia planu ograniczenia tzw. zrzutów azotu nawet do 70%. Zdaniem lokalnych rolników doprowadzi to do zmniejszenia produkcji bydła nawet o 30%. Koalicja rządząca chce do 2030 roku ożyć emisje zanieczyszczeń, głównie tlenku azotu i amoniaku, o 50% w całym kraju. Rząd ostrzega, że rolnicy albo będą musieli się dostosować, albo zmierzyć się z perspektywą zamknięcia swoich gospodarstw
To morderstwo dla rolnictwa. – mówi Usiądek – Solidaryzujemy się z prześladowanymi rolnikami, ponieważ walczą oni o prawa nas wszystkich. Następni w kolejce będą polscy rolnicy. (…) Nie zgadzamy się na trwającą od kilku lat pełzającą likwidację polskiego rolnictwa i trzody chlewnej. Domagamy się swobody produkcji rolnej dla małych i dużych rolników.
W programie ,,Po Stronie Polski” Konfederacja zaprezentowała postulaty dotyczące swobody produkcji rolnej, sprzeciwu wobec polityki klimatycznej UE oraz sprzeciwu wobec likwidacji hodowli i chowu zwierząt.
Pismo do ambasadora
Konfederaci przygotowali również pismo do ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce – Pani Daphne Bergsman. Politycy wyrażają w nim oburzenie wobec tego, w jaki sposób władze Holandii pacyfikują protesty rolników oraz apelują o zaniechanie stosowania przemocy wobec obywateli. – Byliśmy pod wrażeniem jak wspaniale bronią tych resztek normalności holenderscy rolnicy i tym większy nasz szok, kiedy zobaczyliśmy, jak władza eurokołchozowa decyduje się na brutalną rozprawę ze swoimi własnymi obywatelami, do których strzela się z użyciem ostrej amunicji. – powiedział poseł Grzegorz Braun.
,,To ważny dla nas Polaków punkt odniesienia. Dla tych, którzy stoją po stronie polskiego rolnictwa, które również jest znękane, terroryzowane tymi wszystkimi absurdalnymi wymogami. (…) Jak w ogóle do tego doszło, żeśmy na to przystali? – dodał jeden z liderów Konfederacji.”