Cele Unii? Zniszczenie unijnego rolnictwa, budownictwa i produkcji samochodów spalinowych

Poseł Michał Wawer na trasie Mentzen2025.

– Póki Unia była tylko narzędziem niemieckiego imperializmu, w tym był jakiś zdrowy rozsądek, jakieś samoograniczenie. Unia, która była narzędziem niemieckiego imperializmu, owszem, była zainteresowana tym, żeby zniszczyć polskie rolnictwo, ale po to, żeby niemieckie rolnictwo miało się lepiej. Po to, żeby to niemieckie rolnictwo się lepiej rozwijało.

Unia, którą obecnie widzimy, ma cel zniszczenia całego unijnego rolnictwa po to, żeby zredukować emisję dwutlenku węgla. Zamiast walczyć z produkcją samochodów inne niż niemieckie, walczy z produkcją wszelkich samochodów spalinowych i ich sprzedawaniem w Europie po to, żeby zredukować emisję dwutlenku węgla.

Zamiast walczyć z firmami budowlanymi z innych niż niemieckie państw Unii Europejskiej, teraz Unia Europejska walczy z całym budownictwem. I narzuca kolejne rygory, kolejne ograniczenia, które sprawiają, że ceny mieszkań i domów są coraz wyższe, że budownictwo w całej Europie jest coraz trudniejsze, bo służy to walce z ociepleniem klimatu.

Ci fanatycy z Unii Europejskiej robią to wbrew wszelkiej logice. Wbrew wszelkiemu zdrowemu rozsądkowi i pomimo tego, że Polska odpowiada za mniej niż 1% globalnej emisji dwutlenku węgla, pomimo tego, że cała Unia Europejska odpowiada za mniej niż 8% globalnej emisji dwutlenku węgla. Nawet gdyby cała Europa zniknęła Boską interwencją z powierzchni ziemi to, w kwestii globalnego ocieplenia, nic by się nie zmieniło tak długo, jak Chińczycy, Hindusi i nawet Amerykanie wcale w tym unijnym entuzjazmie dla redukowania dwutlenku węgla nie biorą żadnego udziału.