Astronomiczny deficyt budżetowy. „To trzeba będzie spłacać!”

Poseł Krzysztof Tuduj w telewizji wPolsce24.

– Winnymi dziury budżetowej są wszyscy ci, którzy traktują budżet jako coś z gumy, coś, co można w nieskończony sposób naciągać. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że tylko Konfederacja w poprzedniej kampanii wyborczej do Sejmu zwracała uwagę na to, że są potrzebne oszczędności, że jest potrzebna dyscyplina finansów publicznych, że nie na wszystko Polaków stać w sensie Państwa Polskiego. Bo po prostu chcemy chodzić po ziemi!

I teraz to, co mówi premier Tusk, to jest dobra mina do złej gry. Chwalenie się w tej sytuacji, w jakiej rzeczywiście deficyt jest potężny, a na przyszły rok jest prognozowany jeszcze większy! To już trudno mówić o wielkim deficycie, trudno mówić o potężnym – to są jakieś astronomiczne liczby!

To trzeba będzie spłacić. Ale to jest też prawda, że to jest pierwszy budżet tego rządu. To jest fakt. Przed chwilą słuchaliśmy bardzo długich wypowiedzi byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który, jako znawca ekonomii, sprawia wrażenie, jakby nie pamiętał, że rządziła jego ekipa przez 8 lat! (…)

Oczywiście prognozy Koalicji Obywatelskiej, ministra Domańskiego były zbyt optymistyczne, ale to wszystko jest zbiór przyczyn, również poukrywane długi, zostawiony “prezent” przez poprzednią ekipę obecnej. To są takie zabawy polityków, brzydkie zabawy, w których Polacy się mają prawo nie łapać, bo to jest skomplikowane.