Jak ktoś nie ma wiedzy to może wierzyć w takie bajki…

Marek Tucholski skomentował na X krótki filmik Jakuba Wiecha

Fajnie się słucha jak ktoś nie ma wiedzy, a fakty są następujące:

➡️ Ceny na rynku SPOT nie odzwierciedlają realnych cen prądu, a jedynie w pewnym uproszczeniu stosunek podaży, która jest niestabilna ze względu na niestabilne OZE do popytu. Bywało tak, że 1 MWh kosztował nawet 7,5 tysiąca złotych (normalnie kilkaset), albo ceny był “ujemne”, co jednak nie oznacza, że zapłacimy mniej.

➡️ Na rynku SPOT w Polsce to nie więcej niż 20% całkowitej sprzedaży energii, reszta to kontrakty terminowe i umowy dwustronne. Pozostali płacą to, co widzimy na naszych rachunkach, a tam ceny nie spadły, przeciwnie od kilku lat jest coraz drożej.

➡️ Węgiel nie jest reliktem przeszłości, przeczą temu łatwo dostępne dla każdego dane. W 2000 roku światowa konsumpcja węgla wynosiła ok. 5 miliardów ton, obecnie to blisko 9 miliardów ton i rośnie.

➡️ Nawet gdyby prąd z tzw. OZE stanowił nie 50 a 80% zużywanego prądu w Polsce, to ani nie spowoduje to spadku cen, ani nie zapewni nam prądu w pozostałych 20% czasu. I tak trzeba mieć elektrownie sterowalne jak te na węgiel czy gaz, bo byłoby dość kiepsko, gdybyśmy rzez 1/5 roku byli pozbawieni prądu.

Podsumowując, nie ma się z czego cieszyć. Przeciwnie, nie tylko nie będzie taniej, ale też będziemy coraz bardziej zależni od źródeł niesterowalnych, a to oznacza regres w rozwoju. Ludzkość dopiero trochę ponad 100 lat temu uniezależniła się od wpływu pogody na nasze życie, a teraz znów do tego wracamy i jeszcze jest to określane jako sukces.