Przewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacji Stanisław Tyszka w programie Kawa na ławę.
– W grudniu 2023 roku, już za nowego rządu, mieliśmy sytuację w której rakieta rosyjska przekroczyła naszą przestrzeń powietrzną. Potem była reakcja: podniesienie samolotów, wezwanie rosyjskiego charge d’affaires. Wtedy minister Bartoszewski powiedział mu, że “Ponowienie tego typu prób spotka się z ostrzejszą reakcją Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ jest to testowanie naszej efektywności”.
I teraz pytanie jest takie: Jak długo my pozwolimy testować się Rosjanom? Rosja szanuje tylko siłę.
Zdecydowanie najlepsza wypowiedź dzisiejszych śniadaniówek
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) March 24, 2024
Poseł @styszka wytyka brak powagi polskiego państwa. Najpierw informujemy Rosję, że będziemy ostro reagować na testowanie naszych sił obronnych, a następnie nie reagujemy na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej pic.twitter.com/Dj1pI3CjDm
Oczywiście, że ta rakieta powinna zostać zestrzelona. Ona, według tego co mówił wicepremier Kosiniak-Kamysz, była 39 sekund w polskiej przestrzeni powietrznej. Ja przypomnę, że w 2015 roku bombowiec rosyjski był w przestrzeni tureckiej 17 sekund i został zestrzelony. Dlatego, że Turcja nie pozwala sobie na takie sytuacje wiecznego testowania swojej przestrzeni powietrznej jak pozwala sobie Polska czy to pod rządami PiS, czy to pod rządami nowej koalicji.
Uważam, że potrzebne są zdecydowane działania. Bo co by było gdyby ta rakieta spadła.
“Byliśmy gotowi do zestrzelenia tej rakiety” – tak powiedział dziś na konferencji premier Kosiniak-Kamysz. Bardzo mi się nie podoba tamta reakcja waszego rządu i ministra Bartoszewskiego. Dlatego, że ona nam w tej chwili nie zostawia pola manewru. Co powiecie w tej chwili Rosjanom? Tym razem to już naprawdę ostatni raz? Przecież to jest niepoważne.
Rosja szanuje tylko siłę. W związku z tym musimy zacząć reagować!