Tusk chciał długopisu w postaci Trzaskowskiego. Ale go nie będzie miał przez kolejne 5 lat

Witold Tumanowicz, poseł na Sejm

– Musimy się przyzwyczaić i także rządzący muszą się przyzwyczaić do tego, że prezydent jest także władzą wykonawczą i ma prawo do tego, aby nie być długopisem zainstalowanym w Pałacu Prezydenckim.

Wiem doskonale, że Donald Tusk chciał takiego długopisu w postaci Rafała Trzaskowskiego, ale na następne 5 lat tego nie będzie. Więc prezydent ma prawo zarówno nie podpisać takich nominacji, jak i ma prawo także wetować ustawy.

Szczerze mówiąc, w ogóle mnie nie ruszają tego typu statystyki, jaki procent ustaw jest wetowanych. Ilokrotnie będą z Parlamentu wychodzić złe, szkodliwe, głupie ustawy, tyle razy pan prezydent ma prawo do tego, aby je zawetować. Ja bym powiedział, że to jest tak naprawdę raczej statystyka, powiem tak, wstydliwa dla parlamentu, że tak dużo jest tych ustaw głupich, które musi prezydent wetować. (…)

Dlatego Konfederacja proponowała reset konstytucyjny i proponuje wciąż, tylko, że ten reset konstytucyjny oczywiście potrzebuje też zgody jednej i drugiej strony. Na obecnym etapie niestety jestem pesymistą, jeśli chodzi o to, że się dogadamy.

Rzeczywiście, że to jest problem, w ogóle z kwestią praworządności i wymiaru sprawiedliwości. Mamy problem ze względu na to, że jest pewnego rodzaju, ja ciągle mówię o tym, ideologia “nasizmu”, czyli nasi jeśli są, to są dobrzy, a ci, którzy nie są nasi, to jest źle. Niestety, to jest po jednej i po drugiej stronie problem.

Prawda jest taka, że zarówno jedna strona sceny politycznej, jak i druga, ma tak, że jeśli w danej instytucji jest nasza większość, to my tą instytucję respektujemy. Jak nie ma tej większości, to jej nie respektujemy. To jest bardzo szkodliwe w ogóle dla instytucji państwowych.

Prawda jest taka, że my musimy mieć instytucje, do których zaufanie mają zarówno jedna strona sceny politycznej, jak i druga. Co więcej, żeby obywatele mieli to zaufanie, że jeśli będą jakieś orzeczenia, wyroki danych instytucji, to, że my będziemy je po prostu respektować. Na obecnym etapie tego nie ma.