Konfederacja zorganizowała konferencję prasową, podczas której zażądała natychmiastowej dymisji Henryka Smolarza, dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Żądanie to jest związane z obstrukcją administracyjną dotyczącą działki przeznaczonej pod strategiczną infrastrukturę CPK, która, mimo że trafiła w prywatne ręce za rządów PiS, nie wraca do zasobów państwa z powodu działań obecnej administracji KOWR. Głos na konferencji zabrali wicemarszałek Sejmu RP Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji IX kadencji Michał Urbaniak oraz Wojciech Machulski.
Krzysztof Bosak zażądał natychmiastowej dymisji Henryka Smolarza, zarzucając mu konsekwentne ignorowanie pism od spółki CPK wzywającej do zajęcia się sprawą działki, co przeciągnęło całą procedurę niemal o rok. Lider Konfederacji wskazał, że KOWR podległy Smolarzowi wprowadzał spółkę CPK w błąd, a choć potrafił odpowiedzieć prasie w 6 dni, to komunikację z CPK celowo przeciągał przez trzy kwartały. Bosak ocenił, że oficjalne tłumaczenia się szefa KOWR w sprawie spotkań z nabywcą działek są standardem „państwa z dykty”.
Wojciech Machulski określił sytuacją z KOWR jako wspólną aferę, za którą odpowiadają zarówno poprzedni rząd PiS, jak i obecny rząd Donalda Tuska. Machulski zwrócił uwagę, że oba ugrupowania mają coś na sumieniu w tym temacie. Zaznaczył też, że paraliż w wyjaśnieniu tej sprawy dotyczył także prokuratury, gdzie przeciągano postępowanie i utracono kluczowe bilingi, oraz podkreślił, że poprzednia ekipa zarządzała KOWR absolutnie nieudolnie, o czym świadczyły nieprawidłowości NIK znalezione w co czwartej umowie. Wezwał do powołania komisji śledczej w tej sprawie, ponieważ premier Tusk unika wyjaśnienia afery, zasypując opinię publiczną „tematami zastępczymi”
Michał Urbaniak skrytykował historyczne i obecne traktowanie KOWR jako instytucji, która służyła do obsadzania stanowisk przez partyjne kadry PiS, a obecnie jest przejmowana przez działaczy PSL, traktujących ją jak „paśnik” albo „dojną krowę”. Urbaniak stwierdził również, że obecny rząd Donalda Tuska powiela patologie swoich poprzedników, zamiast rozliczać złodziejstwo, a niekończące się audyty służą tylko jako zasłona dymna do tego, by „swoi mogli zarabiać”. Zwrócił się do Donalda Tuska z apelem, by odwołał dyrektora Smolarza z KOWR, ponieważ jeśli tego nie zrobi, udowodni, że „sam także nadaje się do dymisji”.
