Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu
W szumie frazesów o wojnie i zbrojeniach rząd tnie planowane i publicznie deklarowane wydatki na zbrojenia.
Poprzedni rząd zresztą chaotycznie, pospiesznie i pod koniec kadencji zapowiadał je lub kontraktował ze środków, których nigdy nie miał (dług miał być dopiero zaciągany).
W szumie frazesów o wojnie i zbrojeniach rząd tnie planowane i publicznie deklarowane wydatki na zbrojenia.
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) September 30, 2025
Poprzedni rząd zresztą chaotycznie, pospiesznie i pod koniec kadencji zapowiadał je lub kontraktował ze środków, których nigdy nie miał (dług miał być dopiero zaciągany).… https://t.co/PBdaXX1XFC
Siły Zbrojne nie dysponują funduszami i instrumentami umożliwiającymi normalne, prawidłowe zarządzanie. Są zwasalizowane finansowo i legislacyjnie przez niekompetentnych polityków i urzędników.
Wszyscy boją się tego co już w drugiej kadencji rządu PiS wydawało się nieuchronne (słyszałem to od wysokich urzędników) — urealniania wziętych czasem z powietrza liczb bardzo drogich elementów uzbrojenia z zagranicy, po to żeby było na bardziej przyziemne rzeczy, jak zaopatrzenie, serwis, szkolenia, personel, budynki, wyposażenie etc. Sformowano jednostki które od lat nie są wyposażane. Zarządzono ćwiczenia na które nie zaplanowano wydatków ani wyposażenia czy obiektów.
Do tego momentu nikt tych decyzji nie podjął, nie ma żadnego całościowego planu wydatkowo-inwestycyjnego, trwa całkowita chaotyczna improwizacja i wszyscy jak ognia boją się tematu.
Bardzo nieciekawie to wszystko wygląda.