Program Czyste Powietrze prowadzi do bankructwa polskich przedsiębiorców!

Nadal występują wokół rządowego programu „Czyste Powietrze”. Przedstawiciele firm wykonujących usługi na rzecz beneficjentów tego programu opisują problemy wynikające z przedłużających się procedur dotacji. Przedsiębiorcy zgłaszają, że nie otrzymują płatności za wykonaną pracę. Jak donoszą, prace zostały wykonane zgodnie z umową, nie było do nich żadnych istotnych zastrzeżeń, a państwo nie wywiązało się z obowiązku zapłaty za wykonane prace.

W związku z tym dziś pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów odbyła się konferencja prasowa Ruchu Narodowego, na której głos zabierali wicemarszałek Sejmu i prezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak, poseł na Sejm RP Krzysztof Mulawa oraz poseł do Parlamentu Europejskiego Tomasz Buczek. Głos zabierali także przedstawiciele poszkodowanych przedsiębiorców.

Krzysztof Bosak podkreślił, że rząd złamał kolejne obietnice, jakie złożył w sprawie naprawy programu Czyste Powietrze. Tym razem chodzi o niedotrzymanie słowa w zakresie zapłaty za wykonane jeszcze w 2024 roku prace do 30 września b.r. Prezes Ruchu Narodowego przypomniał o zaangażowaniu liderów ugrupowania w pomoc przedsiębiorcom.

„Ponad miliard złotych instytucje, które były i są operatorem programu Czyste Powietrze zalegają z wypłatą tym, którzy tę pracę wykonali. Wielu przedsiębiorców od dłuższego czasu stoi na skraju bankructwa” – mówił Bosak, oceniając, że rząd niszczy zaufanie obywateli do państwa oraz prowadzi do ruiny całe branże gospodarki.

Ofiary patologii rządowego programu Czyste Powietrze są zarówno po stronie konsumentów, jak i pracowników i przedsiębiorców.

Tomasz Buczek poinformował, że blisko od roku docierają do niego informacje o problemach przedsiębiorców w związku z programem Czyste Powietrze. „Będziemy stali za tymi ludźmi murem i będziemy prowadzili sprawę aż do rozwiązania problemu. Zapewniamy z każdej strony pomoc” – zapowiadał europoseł. Buczek poinformował również o złożonym do prezesa Urzędu  Ochrony Konkurencji i Konsumentów piśmie zawiadamiającym  o podejrzeniu stosowania praktyk naruszających zbiorowy interes konsumentów i firm wykonawczych w związku z realizacją programu Czyste Powietrze.  

Krzysztof Mulawa ocenił, że po raz kolejny „pan premier Donald Tusk, pani Hennig-Kloska i szefostwo Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej okłamali Polaków, okłamało przede wszystkim tych ludzi, którzy wykonali rzetelnie swoją pracę i oczekują zapłaty”.

Według posła Ruchu Narodowego program Czyste Powietrze został skonstruowany jako wadliwy i zwrócił uwagę na to, że jego skutki dotykają wszystkich. Wymienił tzw. rachunki grozy za prąd, dodatkowe wydatki budżetowe finansowane przez wszystkich z podatków, dopuszczanie urządzeń zagranicznej produkcji, które nie nadają się do pracy w warunkach polskiego klimatu.

Głos na konferencji zabrali także przedstawiciele przedsiębiorców. Apelowano o przestrzeganie reguł państwa prawa, w tym zasady prawo nie działa wstecz. Stawano również w obronie poszkodowanych konsumentów. Zwracano uwagę, że są to najuboższe rodziny, które gdyby wiedziały, że otrzymają niższe dofinansowanie, nigdy nie zdecydowały się na partycypację w programie.

„Mamy dosyć milczenia. Mamy dosyć patrzenia, jak nasze państwo krzywdzi naszych obywateli. Przed lata przekonywaliśmy, że program Czyste Powietrze będzie pomagał ludziom. Że będzie lepiej. Że będzie taniej. Że państwo pomoże” – mówił jeden z przedsiębiorców, Damian Zynkowski. Wyjaśnił, że beneficjenci programu dopełnili wszystkich wymagań i procedur, nierzadko wzięli kredyty, dokonali inwestycji i usunęli „kopciuchy” – teraz jednak są wzywani do wyjaśnień i odcina im się im dofinansowania o kilka-kilkanaście tysięcy złotych.

Inny z przedsiębiorców, mówił w związku z nieotrzymaniem pieniędzy od rządu musiał zwolnić pracowników w biurze, pracowników terenowych, podwykonawców, a na koniec, po 10 miesiącach, musiał wezwać beneficjenta programu do zapłaty ratując się przed bankructwem.

„Program Czyste Powietrze to program rządowy, to nie program tej czy innej partii. On został wprowadzony w 2018 roku, miał działać przez 10 lat i odmienić oblicze całej Polski. Na ten moment zniszczył zwykłych ludzi. Zwykłych, często najbiedniejszych, obywateli, którzy stracili swoje pieniądze. Pogrzebał wiele firm” – ocenił przedsiębiorca z Olsztyna Paweł Zabielski.

Beneficjenci i wykonawcy programu Czyste Powietrze zapowiedzieli strajk 20 listopada w Warszawie, jeśli nie dojdzie do rozmów między nimi a premierem Tuskiem.

Ruch Narodowy domaga się pilnej interwencji rządu. Krzysztof Bosak wezwał premiera Donalda Tuska do przywołania do porządku minister Hennig-Kloski, a jeśli to nie poskutkuje pozytywnymi zmianami, to do jej dymisji. Ocenił również, że patologie programu Czyste Powietrze to wspólne dziecko poprzedniego rządu PiS i obecnego rządu Donalda Tuska.