Minister Anna Moskwa potwierdziła, że Polska wyślę na Ukrainę 25 tysięcy ton benzyny. Ukraiński rząd przyznał, że ma olbrzymie niedobory, ponieważ zdecydowana większość paliwa docierała z przed wojną z kierunków rosyjskiego i białoruskiego. Politycy Konfederacji zadają kluczowe pytania dotyczące tego, w jaki sposób przekazanie tak olbrzymich ilości benzyny do innego państwa wpłynie na polski rynek i ceny paliw na stacjach.
Jeżeli 25 tys. ton paliw znika z polskiego rynku, to musi zostać zaimportowanych. To oznacza impuls popytowy, a te rodzą wzrost cen. – powiedział poseł Krzysztof Bosak.
Politycy Konfederacji zdecydowali się zadać podstawowe pytania, na które nie odpowiedzieli przedstawiciele rządu:
-
Ile ton paliwa dostarcząją Niemcy i inne państwa Unii Europejskiej?
-
W jaki sposób zareaguje rynek paliw na wysłanie 25 tys. ton benzyny na Ukrainę?
-
Czy to oznacza kolejny skok cen paliw dla Polaków?
Kryzysowa sytuacja na polskim rynku paliw
Ceny paliw na stacjach benzynowych stanowią jedno z największych obciążeń finansowych dla portfeli milionów Polaków. Trudno jest się obejść wielu obywatelom bez tankowania samochodu. Rzecznik rządu nie wyklucza zamrożenia cen, a te mogą niedługo wzrosnąć do ponad 8 złotych za litr podstawowe benzyny Pb 95. Konfederacja uważa, że rząd nie wykorzystuje dostępnych możliwości, jak chociażby radykalna obniżka opodatkowania paliwa. Taki projekt ,,Tanie Paliwo” leży w zamrażarce sejmowej, a złożyli go właśnie politycy Konfederacji.
PiS nie chce wprowadzić w życie naszej ustawy ,,Tanie Paliwo”, którą zaprezentowaliśmy już w październiku ubiegłego roku. To stała i kompleksowa obniżka podatków na paliwa: likwidacja opłaty emisyjnej, obniżka opłaty paliwowej, VAT i akcyzy na stałe. (…) Oczywiście widzimy, że rząd PiS wprowadził tarczę antyinflacyjną, ale zrobił to na chwilę i nie obniżył wszystkich podatków. – powiedział autor ustawy, Witold Stoch z biura prawnego Konfederacji.