PiS i prezydent dopisują kolejny rozdział „Dziejów głupoty w Polsce”

Jakub Banaś:
– Trzy rzeczy dotyczące samej Ukrainy i Ukraińców. Konfederacja wspierała walkę Ukrainy z Rosją. Jesteśmy też dumni z tego co zrobili Polacy i Polki przyjmując tysiące Ukraińców do swoich domów. To pokazało wielkie serce Polaków, naszą otwartość i gotowość do pomocy. Ale mamy też “respekt” i “szacunek” w stosunku do tego co robi państwo ukraińskie i Wołodimir Zełeński, bo on ewidentnie dba o interesy ukraińskie, interesy oligarchów ukraińskich. W przeciwieństwie do rządu PiS-u i do pana prezydenta.

– Mamy wrażenie, że PiS i pan prezydent dopisują kolejny rozdział do tej książki, do “Dziejów głupoty politycznej w Polsce”. Która odznacza się ogromną naiwnością w stosunku do parterów ze wszystkich stron. Jakby niezrozumieniem, że w polityce chodzi o grę interesów.
Prawo i Sprawiedliwość, wbrew temu co mówi, nie dba o interesy Polski i Polaków. Nie dba o interesy rolników, tych którzy produkują zboże, tych którzy produkują maliny, produkują rzepak, produkują spirytus w gorzelniach rolniczych, którzy produkują jajka.
Dla PiS-u bowiem liczą się słowa, emocje, piękne zdjęcia z przytulonym Zełeńskim i prezydentem Dudą. A gdzie interes polskich przedsiębiorców? Gdzie ochrona interesu polskich rolników? Ich pracowników? Ich rodzin? Tego nie ma! (…)

– Dzisiaj panu prezydentowi zaniesiemy klęcznik. On dobitnie pokazuje, poprzez pozycję ciała, jaki jest dzisiaj stosunek państwa polskiego, PiS-u, rządu, prezydenta w stosunku do prezydenta Ukrainy.