Pierwsze syndromy problemów z imigracją już mamy w Polsce!

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Jak to się stało, że angielskie państwo latami ignorowało gwałcenie dziewczynek przez pakistańskie gangi? Dlaczego przedstawiciele instytucji uciszali tych, którzy ujmowali się za ofiarami? Opis poniżej we wpisie, na podstawie doświadczeń byłej poseł, która próbowała przełamać zmowę milczenia i zaprzeczania.

Czytajmy i przyglądajmy się swojemu państwu, bo pierwsze syndromy problemów u siebie już także mamy:
– pozorne strategie migracyjne, bez jasnych celów i harmonogramu realizacji,
– brak administracji migracyjnej,
– brak jakichkolwiek kryteriów kogo wpuszczamy i kogo wypraszamy,
– gwałtowny wzrost liczby imigrantów,
– brak administracji i systemów do nadzoru nad imigrantami, włącznie z tym że nikt w państwie nie wie ilu ich jest,
– brak wymagań językowych i kulturowych,
– brak procedur skutecznej deportacji,
– wzrost imigranckiej przestępczości kryminalnej,
– wzrost imigranckiej przestępczości seksualnej,
– ukrywanie lub kręcenie z podawaniem narodowości sprawców,
– rządowe programy „walki z rasizmem”,
– media zdominowane przez poprawność polityczną i zupełną ignorancję dziennikarzy w tych kwestiach,
– poprawienie sobie nastroju przez partie kolejno rządzone pokazówkami, mającymi ukryć kryzys kadrowy i kryzys morale w Policji, Straży Granicznej i innych formacjach mundurowych.

 Wesprzyj Sławomira Mentzena