Marek Tucholski na konferencji prasowej Ruchu Narodowego, 6 grudnia 2024 r.
Marek Tucholski:
– Umowa z Mercosur, jeśli zostanie wdrożona, będzie potężnym ciosem w naszą branżę rolno-spożywczą.
Przypomnijmy, że już wcześniej nasze rolnictwo otrzymało dwa potężne ciosy. Jeden to Zielony Ład, a drugi to import z Ukrainy. Nieograniczony praktycznie, przynajmniej w pierwszym etapie po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, import.
Mamy z jednej strony “techniczne zboże” z Ukrainy, a z drugiej strony mamy “techniczną żywność” z Mercosur. To jest uderzenie w nasze rolnictwo, kolejne, które ponosi ogromne koszty związane z Zielonym Ładem.
Na horyzoncie jest Dialog Strategiczny, który będzie kolejnym uderzeniem w rolnictwo!
I w tej sytuacji nasi rolnicy, nic dziwnego, że protestują. W tej sytuacji nasza branża rolna i wokół-rolne, które też pracują dla rolników, znajdują się w kryzysie. Umowa z Mercosur może być przysłowiowym gwoździem do trumny.
Przypomnijmy, że Unia Europejska nakłada na rolników, na produkcję żywności na terenie Unii Europejskiej bardzo duże restrykcje, ma bardzo duże wymagania. I jednocześnie to są hipokryci, eurokraci są hipokrytami, ponieważ nie przeszkadza im żywność, która będzie sprzedawana na terenie Unii Europejskiej, będzie pochodziła z krajów Mercosur, a która jest produkowana przy użyciu pestycydów czy hormonów niedopuszczonych na terenie Unii Europejskiej!
Ta umowa nam oczywiście jako Polsce się nie opłaca i niektórym krajom Unii Europejskiej się nie opłaca, ale są kraje, które widzą w niej dla siebie szansę. To między innymi Niemcy.
I teraz musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy złożymy nasze rolnictwo w ofierze na rzecz niemieckiego przemysłu, zwłaszcza branży motoryzacyjnej, które szukają rynku zbytu w Ameryce Południowej dla swoich produktów i jednocześnie szukają surowców dla przemysłu niemieckiego, w tym przemysłu motoryzacyjnego.
Takie surowce jak właśnie metale ziem rzadkich, jak lit, jak nikiel, pozyskiwane w Ameryce Południowej, są potrzebne dla niemieckiego przemysłu, są potrzebne dla niemieckiej polityki energetycznej, zakładającej transformację w duchu źródeł pogodozależnych.
Ta sytuacja pokazuje, że my jako kraj nic na tym nie zyskujemy, zyskują na tym między innymi Niemcy i oczywiście w naszym interesie nie jest to, aby iść na rękę Niemcom, ponieważ my nic z tego nie mamy.
Nie powinniśmy składać w ofierze naszego rolnictwa w interesie niemieckiego przemysłu, niemieckiej motoryzacji, które są w trudnym położeniu, to prawda, ale są w położeniu trudnym, ponieważ to jest konsekwencja polityki Unii Europejskiej i samych Niemiec, które dążą do forsowania postanowień Zielonego Ładu.
Jako Polska mamy swoje interesy i tych swoich interesów powinniśmy bronić! Bronić interesów Polski w tym momencie to jest robienie wszystkiego, aby zablokować tą umowę, aby nie doszło do tego, żeby ona została wdrożona. Polski rząd ma okazję zdecydować, czy bardziej broni interesów Polski, czy może woli interesy niemieckie albo jakieś inne.
Umowa między UE, a państwami Mercosur na finiszu, Ursula von der Leyen w Ameryce Południowej zapowiedziała szybkie podpisanie tej umowy.
— Michał Urbaniak (@urbaniak_michal) December 6, 2024
Von der Leyen się śpieszy z domknięciem trwających 25 lat negocjacji, ponieważ wyraźny sprzeciw zapowiedziała Francja – dla której podobnie… pic.twitter.com/3JjttJL4Zp