Konferencja prasowa Konfederacji w Sejmie, 7 listopada 2023 r.
Krzysztof Tuduj:
– Mamy okres, kiedy już jesteśmy po wyborach, a jeszcze przed zaprzysiężeniem rządu. Zły rząd odchodzi do przeszłości i nadchodzi zły, niewiarygodny rząd. Koalicja Obywatelska, anim zaczęła rządzić, wycofuje się już z obietnic wyborczych jakie składała na pierwsze 100 dni urzędowania.
Po pierwsze następuje wycofywanie się z hasła “dobrowolnego ZUS-u”. Hasła podkradzionego Konfederacji do którego my jesteśmy przywiązani ideowo. A siły totalnej opozycji użyły tego sformułowania koniunkturalnie, aby skraść trochę elektoratu. A teraz mówi się o “wakacjach od ZUS-u” i “tylko na chwilę”.
– Pieniądze z KPO miały być zaraz po wyborach. Okazuje się, że to była tylko… przenośnia. Zaczął się tym samym festiwal zmiękczania własnych obietnic wyborczych.
– Kwota wolna od podatku. Donald Tusk obiecał podniesienie kwoty wolnej od podatku do poziomu 60 tys. zł rocznie. Co się okazuje? Katarzyna Piekarska z PO i Paulina Hennig-Kloska z Trzeciej Drogi nie widzą możliwości podniesienia tej kwoty wolnej do stawki 60 tys. zł rocznie. Dlaczego nie widzą? Bo jest… dziura budżetowa.
– Jeszcze zanim zaczęli rządzić pojawia się hasło “dziura budżetowa”. Hasło, którego żadna partia nie używała w trakcie kampanii wyborczej. W trakcie kampanii wyborczej wszyscy chcieli rozdawać pieniądze, obiecywać złote góry. Tylko my jako Konfederacja mówiliśmy, ze trzeba chodzić twardo po ziemi. Trzeba zwracać uwagę na rachunek ekonomiczny. Trzeba zwracać uwagę na liczby. Dla innych formacji coś takiego nie istniało. I teraz wielkie odkrycie, jeszcze zanim zaczęli rządzić, pojawia się hasło “dziura budżetowa”. I jest doskonała wymówka, żeby uzasadniać wycofywanie się ze swoich obietnic wyborczych. (…)
Bartłomiej Pejo:
– My mówimy o konkretach. Oni w kampanii wyborczej, jak już się okazuje, mówili o przenośniach. O “100. przenośniach”, tak jak obrazuje nasza dzisiejsza infografika. Te “100 przenośni” to 100 fejków jak się okazuje. Tak naprawdę żaden z konkretnych postulatów na tę chwilę raczej spełniony nie będzie. (…)
Już teraz sami ci państwo jedni do drugich mówią, że “niestety, nie uda się tego zrealizować”.
Jedni mówią o rozdawnictwie kredytu 0%. Inni z Lewicy mówią, że mieszkania trzeba wynajmować w dużej ilości. To jest niespójny przekaz jeszcze w momencie, kiedy nie został zawiązany wspólny rząd. Te sprzeczności były już zauważalne w kampanii wyborczej. My o tym mówiliśmy. (…)
– Jesteśmy o tym przekonani, że te punkty programowe nie zostaną zrealizowane, bo nie będą mogły być zrealizowane. Jedni mówią o rozdawnictwie, drudzy o ograniczaniu podatków. To jest po prostu fizycznie niemożliwe. (…)