Konferencja prasowa Konfederacji w sprawie zapowiedzi, przez niektórych polityków, likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej.
Bartłomiej Pejo:
– Włodzimierz Czarzasty już kilka dni po wyborach mówi, że Instytut Pamięci Narodowej należy zlikwidować. Podobnie jak inne jednostki, choćby takie jak Centralne Biuro Antykorupcyjne. M.in. w radio RMF FM pan Czarzasty mówił jasno, że Lewica będzie za likwidacją tychże dwóch instytucji.
Warto przypomnieć, że to nie kto inny jak Włodzimierz Czarzasty był za komuny członkiem Socjalistycznego Związku Studentów Polskich oraz członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Mówił również: “W Polsce był komunizm? Jaki był komunizm? Co to za bzdury są?”. Nie dziwne, że takie a nie inne podejście ma Lewica, która najprawdopodobniej za chwilę będzie tworzyła rząd. (…)
– Chcemy stanowczo podkreślić, że Konfederacja jest za tym, aby Instytut Pamięci Narodowej nadal istniał. Natomiast w nieco innej formie. Instytut Pamięci Narodowej powinien być przede wszystkim odpolityczniony i nie zajmować się polityką, tak jak to do tej pory wyglądało. Natomiast nie możemy pozwolić na to, aby osoby pokroju pana Czarzastego decydowały o tym czy Instytut Pamięci Narodowej będzie istniał czy też nie będzie istniał.
Krzysztof Tuduj:
– Czerwone pająki kontratakują. Z tym mamy właśnie do czynienia. Wypowiedź Włodzimierza Czarzastego jest bardzo symptomatyczna dla tego środowiska. Dla tej części sceny politycznej, która ma swój czerwony rodowód.
– Likwidacja IPN-u to jest atak w polską rację stanu. To jest szkodzenie państwu polskiemu. Chciałbym przytoczyć wypowiedź Prezesa IPN-u pana Karola Nawrockiego:
Dla środowisk postkomunistycznych działalność Instytutu Pamięci Narodowej od początku była solą w oku. Słowa Włodzimierza Czarzastego idealnie wpisują się w oczekiwania Kremla i tych wszystkich, którym marzy się budowanie przyszłości na amnezji politycznej.
– Ale nie tylko Czarzasty podnosi takie tezy. Również Grzegorz Schetyna, b. przewodniczący Platformy Obywatelskiej dziwi się jeżeli jacyś działacze PO kwestionują likwidację IPN-u. (…)
Już się skończyła kampania wyborcza. Już biało-czerwone flagi są zdjęte. Już są odpięte biało-czerwone serduszka. Teraz w to miejsce mamy niebieskie flagi Unii Europejskiej. I mamy kontratak czerwonych pająków. (…)
Grzegorz Braun natomiast podkreślił, że IPN wymaga naprawy. Że wymaga przed wszystkim odpartyjnienia. Również powinien zająć się takimi sprawami jak zbadanie zbrodni w Jedwabnem.
– Dopominaliśmy się ekshumacji w Jedwaben i dopominać się nadal będziemy. To IPN powinien dokończyć prace rozpoczęte i przerwane prze laty tak tragicznie.
Grzegorz Braun przypomniał również o konieczności ekshumacji na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej czy wyjaśnienia zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki. Również taka instytucja jak Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego nie powinien być zlikwidowany. A tego również domagają się “czerwone pająki”.