Lewicowy terroryzm pod ochroną w Parlamencie Europejskim!

Ewa Zajączkowska-Hernik, poseł do Parlamentu Europejskiego

Co za skandal. Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego opowiedziała się przeciwko uchyleniu immunitetu europosłance Ilarii Salis – działaczce Antify, która niedawno pobiła niemal na śmierć przypadkowe osoby! Tak “praworządni” eurokraci chronią lewicowych terrorystów!

W 2023 roku w Budapeszcie, wraz z grupą innych antifiarzy, napadała i katowała ludzi, tylko dlatego, że wyglądali na prawicowych. Dziewięć osób zostało rannych, z czego sześć z nich bardzo ciężko. Wśród napadniętych było także troje turystów z Polski. Została aresztowana przez węgierską policję, ale na wiosnę 2024 roku zdobyła mandat do Parlamentu Europejskiego i w ten sposób wymknęła się wymiarowi sprawiedliwości, bo zaczął ją chronić immunitet.

Za ten bandytyzm grozi jej na Węgrzech kilkanaście lat więzienia, ale eurokraci z PE jak widać robią co mogą, by bronić terrorystki, tylko dlatego, że jest z lewicowej organizacji. Patologia. I ci sami ludzie potem pouczają innych w kwestii praworządności!

Dobra wiadomość jest taka, że rekomendacja komisji nie kończy tematu i w Parlamencie Europejskim niebawem dojdzie do głosowania ws. zniesienia immunitetu Ilarii Salis co oczywiście poprę! Mam nadzieję, że większość europosłów zagłosuje podobnie, bo miejsce terrorystów jest w więzieniu.

Dlatego bardzo dobrze, że Donald Trump podpisał dekret, w którym Antifa oficjalnie uznana została w USA za organizację terrorystyczną, Viktor Orban zapowiedział to samo na Węgrzech, a w ich ślady idzie Holandia, gdzie tamtejszy parlament przegłosował wniosek o delegalizację Antify i uznanie ich za terrorystów. Teraz czas na inne państwa, w szczególności Polskę!