Komisja Europejska chce zakazać ogrzewania drewnem!

Działania Komisji Europejskiej zmierzają do zniszczenia branży kominkowej.

Komisja Europejska forsuje zakaz ogrzewania domów drewnem, pelletem i węglem. Konfederacja zorganizowała w Sejmie konferencję prasową, w czasie której głos zabrali w imieniu partii posłowie Krzysztof Mulawa i Michał Połuboczek. Obecni byli również przedstawiciele branży kominkowej z Cechu Zdunów Polskich i Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kominków i Pieców.

Poseł Krzysztof Mulawa poinformował o planach Unii Europejskiej i wskazał, że plany te są popierane przez minister klimatu i środowiska Paulinę Hennig-Kloskę.

Mulawa zwrócił uwagę, że obecnie stosowany pellet to pellet o już zredukowanej o 98% ilości emitowanych szkodliwych substancji. Unia Europejska walczy o redukcję kolejnego 1 punktu procentowego, co dla środowiska będzie miało minimalne znaczenie, za to bardzo mocno uderzy w branżę, gospodarkę i portfele Polaków. Jak podkreślił poseł Mulawa, aż 90% stosowanych obecnie urządzeń będzie musiało zostać zlikwidowanych i zastąpionych nowymi.

„Chcemy walczyć jako Konfederacja o rozsądek” – podkreślił Krzysztof Mulawa i zaapelował o odejście ze stanowiska ministra środowiska Pauliny Hennig-Kloski, „która szkodzi nam wszystkim”.

Poseł Michał Połuboczek uznał sytuację za kolejny przejaw „ekoszaleństwa z Brukseli”. Wskazał, że palenie w piecu jest podstawą egzystencji dla wielu milionów Europejczyków. Według przytoczonych przez niego danych, w Europie jest 50 milionów punktów grzewczych, a aż 41 milionów Europejczyków ma problem z opłaceniem rachunków za elektryczność i gaz. Proponowany przez Komisję Europejską projekt obniży jakość egzystencji kolejnym milionom mieszkańców kontynentu.

„Zmiany te mają wejść już w 2027 roku. To czas znacznie za krótki, żeby się do nich przystosować, zwłaszcza że te normy wyeliminują praktycznie zupełnie piece, kominki na paliwo stałe, gdyż te normy są praktycznie niewykonalne” – mówił Połuboczek.

Konfederacja sprzeciwia się projektowi Komisji Europejskiej i stoi po stronie polskich producentów kominków i zwykłych Polaków, których nie stać na ekologiczne fanaberie eurokratów.