Islamiści na ulicach polskich miast. Początek upadku Polski!

Paweł Usiądek

W Gdańsku, ale także szeregu innych polskich miast odbyły się obchody zakończenia ramadanu. Olbrzymia muzułmańska diaspora w niedziele pokazała swą wielkość. Czy grozi nam wariant brytyjski?

W Gdańsku muzułmanów jest tak dużo, że całe setki z nich nie zmieściły się w meczecie. Jednak takie obrazki widać również w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu. Wszędzie tam odbyły się masowe modły niczym na ulicach Paryża czy Londynu. To, czego zazdrościli nam przez lata Europejczycy z zachodu, dziś znika na naszych oczach. Politycy pozwolili na osiedlanie się tutaj każdemu człowiekowi z całego świata. Będziemy teraz ponosić konsekwencje tych działań.

Kiedy rządzący mówią, że nie przyjmą imigrantów, można odpowiedzieć im wprost: już to zrobiliście. Każdego roku do Polski przyjeżdżają setki tysięcy imigrantów, lwia część z nich pochodzi z krajów muzułmańskich, takich jak Bangladesz, Uzbekistan, Pakistan, Irak, Egipt. Na co nam płot na granicy chroniący przed nielegalnymi imigrantami skoro z tych samych krajów rząd przyjmuje imigrantów legalnych?

To wielkie zagrożenie dla bezpieczeństwa nas wszystkich, a zwłaszcza kobiet. Na Zachodzie już od lat Francuzi i Brytyjczycy płaczą nad tą kwestią. Problemy tam nie zaczęły się jednak wraz z nielegalną imigracją, a z tą legalną. To również legalni imigranci wszczynają zamieszki, a nawet dokonują ataków terrorystycznych. Nie chcemy tego samego w Polsce!

👉 Wspieraj Sławomira Mentzena.
Trasa Mentzen2025. Informacje o spotkaniach: Fb/SławomirMentzen i Menzten2025.pl.