Będą łatać “dziurę Domańskiego” kosztem przedsiębiorców

Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem Bartosza Bocheńczaka i posła Witolda Tumanowicza, 2 lipca 2024 r.

Witold Tumanowicz:
– Dzisiaj – który to już raz? – będziemy mówić o niezrealizowanych obietnicach Donalda Tuska. Ciężko się nawet doliczyć, ile już tych kłamstw, które wypowiadane były w kampanii wyborczej, które posłużyły do tego, aby wygrać wybory, w tym momencie są weryfikowane! Jednym z takich kłamstw jest to, co obiecywał minister Domański, jest podwyżka limitu rozliczania się co do VAT-u.

Obecnie jest to stawka 200 tysięcy, natomiast była ona podwyższana ostatni raz w 2017 roku. Obietnica była taka, że będzie podwyższona o 20%. W tym samym okresie kwota inflacji wzrosła dokładnie o – skumulowana inflacja – 46,8%. Natomiast jeśli chodzi o podwyżkę tego limitu: ani widu, ani słychu.

Właściwie, tak naprawdę rozliczanie się w tym zakresie, zwolnienie z VAT-u staje się fikcją dla wielu przedsiębiorstw. Przecież to, że mają wyższe obroty, nie jest zasługą tego, że wiedzie im się lepiej, tylko to po prostu efekt zwiększonej inflacji!

Unia Europejska pozwala nawet na 360 tysięcy limitu, natomiast oczywiście rząd Donalda Tuska, minister finansów Domański nie korzystają z tego limitu. Obiecali 240 tysięcy i nawet tego nie spełnią. Nie ma żadnej racjonalnej przesłanki, która by świadczyła o tym, że tego limitu nie należałoby podnosić, chyba, że mówimy o łataniu dziury, łataniu dziury Domańskiego, która się powiększa.

Bartosz Bocheńczak:
– Jest to kolejna obietnica rządu Tuska. Starałem się policzyć kolejne obietnice, ale niespełnione. Starałem się policzyć ile tych obietnic z tych 100 obietnic na 100 dni nie zostało spełnionych, to jest 80-kilka, pod 90. w zależności jak do tego podchodzić.

Dziura budżetowa ministra Domańskiego rośnie w zastraszającym tempie, więc gdzie minister szuka tych pieniędzy? Ano szuka ich u przedsiębiorców, a w rezultacie u obywateli.

Co ciekawe, Unia Europejska od 1 stycznia 2025 dopuszcza i pozwala na zwiększenie tego limitu, który u nas wynosi 200 tys. zł. Pozwala na zwiększenie go do 360 tys. zł. Czyli 85 tys. euro.

Czyli w Unii Europejskiej jest możliwość zwiększenia tego limitu w którym to ten młody przedsiębiorca, nierzadko młody, ale świeży przedsiębiorca, który otwiera sobie działalność gospodarczą i może korzystać z pewnego uprzywilejowania, tego, że nie jest podatnikiem VAT od początku. W Polsce polski rząd mówi, że będzie to bardzo niska kwota, bo zaledwie 200 tys. zł. (…)