W UK na stronie rządowej pojawiło się ogłoszenie o naborze na stanowisko administratora prawa szariackiego

Rafał Mekler, lider Konfederacji na Lubelszczyźnie

W całej tej historii z nachodźcami kwestie przestępczości, kwestie różnic cywilizacyjnych, kwestie z obciążeniem budżetów kosztem obsługi obywateli innych państwa są ważne, jednak wtórne do istoty sprawy czyli de facto zmiany struktury populacji państwa do którego nachodźcy legalni czy nie napływają.

W UK na stronie rządowej pojawiło się ogłoszenie o naborze na stanowisko administratora prawa szariackiego. To nie pierwszy symptom tego w którą stronę idą zmiany, jedna populacja, silna religią, silna relacjami rodzinnymi, dzięki temu nie wchodząca w degrengoladę kulturową oferowaną przez mainstream, wypiera tą słabszą. Słabszą bowiem gnijącą od środka pod wpływem prądów myślowych wyłączających naturalne mechanizmy autoimmunologiczne jakie każdy zdrowy naród posiada.

Dalej wchodzi demografia, w której Europejczycy są na przegranej pozycji, później demokracja gdzie głosuje się butami, a której wynik zależy od struktury demograficznej, i w ten sposób giną endemiczne narody europejskie, w ich miejsce wchodzi żywioł, miks narodów którym trwalszym niż poczucie przynależności etnicznej jest poczucie wspólnoty religijnej.

Mamy dwa wyjścia, zamknięcie się na napływ z zewnątrz (zachód może nie być już zdolny w warunkach demokracji tego zrobić) albo śmierć w rezerwacie jako kafir, obywatel drugiej kategorii, reminiscencja dawnego ładu, skazany na poniewierkę we własnym kraju, krew wielu pokoleń walczących o suwerenność i przestrzeń do życia własnego narodu zatracający bez walki w imię “moralnego zwycięstwa”.

Jaki świat chcemy dla naszych dzieci?