W lutym wyliczyłem koszty tzw. transformacji energetycznej na 3500 mld zł. I się nie myliłem

Marek Tucholski, płocki lider Konfederacji

Nie myliłem się kiedy w kutym wyliczyłem koszty tzw. transformacji energetycznej na 3500 mld zł. Choć liczyłem nieco inaczej, to przedstawiony przez Ministerstwo Energii Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu (WAM) właśnie taką kwotę podaje za ten sam okres (2021-2040).

Czytam ten dokument i widzę w nim niezliczoną ilość sprzeczności pomieszaną z ogólnie trafną diagnozą sytuacji i przyjętymi najgorszymi z możliwych rozwiązaniami.

To, co chce nam zgotować kierownictwo państwa (poprzednie i obecne), to katastrofa na wielu płaszczyznach. To nie tylko koszty porównywalne z prowadzeniem wojny (jak opisałem poniżej), ale też po tym wielkim wysiłku inwestycyjnym będziemy w gorszej sytuacji niż jesteśmy.

Są ludzie, którzy za to odpowiadają i kiedyś w wolnej Polsce powinni być osądzeni i ukarani: Mateusz Morawiecki, Donald Tusk, Jarosław Kaczyński, Anna Moskwa, Paulina Hennig-Kloska, Michał Kurtyka i wielu innych urzędników, polityków, pożytecznych idiotów, ideologicznych klakierów, lobbystów, architektów alarmizmu klimatycznego itd.

i wielu innych urzędników, polityków, pożytecznych idiotów, ideologicznych klakierów, lobbystów, architektów alarmizmu klimatycznego itd.