To pokazuje jak fatalna w skutkach jest polityka PSL w terenie

Tomasz Buczek, poseł do Parlamentu Europejskiego

Dzisiaj przed rzeszowskim biurem PSL zorganizowałem konferencję prasową w sprawie polityki kadrowej dyrektora Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wobec swoich podwładnych. Konfederację postanowili zakłócić ludowcy z posłem Adamem Dziedzicem na czele.

W dobie kiedy rolnictwo jest na skraju rentowności i konieczne są szybkie działania i decyzje w resorcie i podległych agencjach PSL uprawia politykę kadrową rodem jak za czasu PRL. Degradacja kompetentnego pracownika z 18-letnim stażem z funkcji Naczelnika, wbrew opinii rady gminy (pracownik jest przewodniczącym rady miejskiej i o takie stanowisko jest zawsze w tym trybie składane zapytanie) i wbrew opinii związków zawodowych Solidarność pracowników ARiMR, które także jednoznacznie opowiedziały się za brakiem przesłanek do zmiany stanowiska pracy.

Dodatkowo jest szereg proceduralnych rozbieżności i prawnych uchybień jakich dopuściła sie dyrekcja powołując się na niewłaściwe zmiany w regulaminie. Dlatego działania są czysto politycznym odwetem za działania polityczne w Radzie Miasta pani radnej a to już jest grube przegięcie!

To wszystko obrazuje jak fatalna w skutkach jest polityka w terenie PSL-u.

Jeśli minister Władysław Kosiniak-Kamysz zastanawia się dlaczego słupki sondażowe i sympatię w terenie spadają dla jego ugrupowania to właśnie w powyższym wpisie jest zamieszczona przyczyna. Liczę że wydarzenie się refleksją i potraficie się przyznać do błędu. Wyzwań w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest wiele i jesień zapowiada się jako trudny okres dla Stefana Krajewskiego.

Jeśli nie potraficie pomagać to chociaż dobrym urzędnikom nie przeszkadzajcie. Niepowielanie błędów PiS. Inaczej rolnicy znowu wyjdą na ulice.