Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem posła Michała Wawera i Jana Krysiaka, 5 sierpnia 2024 r.
Michał Wawer:
– Rząd Donalda Tuska znowu oszukał rolników! Kilka miesięcy temu, kiedy przez Polskę przetaczała się fala strajków rolniczych, w ramach negocjacji prowadzonych ze środowiskami rolniczymi, minister rolnictwa Czesław Siekierski obiecał i osobiście zaręczył, że podatek rolny w tym roku nie został podniesiony, że rząd przeproceduje ustawę, która zagwarantuje rolnikom wysokość podatku rolnego na takim poziomie, jaki miał podatek rolny w zeszłym roku.
I ta obietnica została w ostatnich dniach złamana!
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawiła się informacja, że ten istniejący złożony projekt ustawy funkcjonujący w Rządowym Centrum Legislacyjnym, zostaje wycofany z pracy, ponieważ – uwaga – rząd nie jest w stanie zabezpieczyć finansowania, nie jest w stanie wskazać środków, z których miałby to zostać pokryte! To jest oczywiście, na swój sposób, absurdalne, dlatego że to brzmi, jakby rząd miał płacił za to, że te podatki będą niższe. Chodzi po prostu o to, że rząd miałby mniej zabierać dochodów, ale jak widać, nawet na to rząd nie stać.
Zajrzałem do tej ustawy w pierwotnym projekcie, który minister rolnictwa przygotował, jest przewidziane, że koszt dla budżetu, koszt tych umniejszonych dochodów wynosiłby 290 milionów według szacunków ministra rolnictwa. Taki byłby koszt, żeby pomóc polskim rolnikom, żeby zredukować obciążenia fiskalne spoczywające na nich w tym roku. I rząd twierdzi, że tych 290 milionów nie ma. Nie da się, nic się nie da zrobić, tych środków nie ma w polskim budżecie.
Jednocześnie ten sam rząd na siłę, na twardo walczy o to, żeby wbrew opinii społecznej, wbrew opinii zdecydowanej większości praw, przeforsować, przeprowadzić przez Sejm takie programy jak kredyt 0%, który to kredyt 0%, według wyliczeń ekspertów, będzie w perspektywie 10 lat kosztował ponad 20 miliardów złotych, czyli 100 razy tyle, co redukcja podatku rolnego kosztowała w spełnionej obietnicy ministra rolnictwa, czyli 20 miliardów dla deweloperów, to się zawsze znajdzie, to rząd Donalda Tuska wyciągnie choćby spod ziemi, choćby to miało być po prostu wyrwany z gardła polskim obywatelom, ale kwota 100 razy mniejsza, 290 milionów, żeby ulżyć polskim rolnikom, tego już nie da znaleźć, na to ani premier, ani minister finansów nie pozwoli!
Polska potrzebuje ministra rolnictwa, który będzie walczył ze zdecydowanie większą determinacją i zdecydowanie większą energią niż minister Siekierski o interesy polskich rolników w Polsce i na poziomie Unii Europejskiej. Unii Europejskiej, która cały czas forsuje Europejski Zielony Ład i, jak się dowiedzieliśmy z exposé Ursuli von der Leyen, będzie tylko gorzej, będzie tylko coraz trudniej.
To nie są czasy na takiego ministra jak Czesław Siekierski. Potrzebujemy prawdziwego wojownika w Ministerstwie Rolnictwa i rząd Tuska niestety z oczywistych powodów dać go nam nie chce, bo po prostu zamierza tylko kolejne obietnice dla dawane rolnikom łamać, łamać i łamać!