Grzegorz Płaczek na serwisie X.
Dziś będzie o DZIECIACH. Mógłbym rozpocząć od tego, iż WHO mianowała kilka miesięcy temu trans-aktywistę na doradcę do grupy opracowującej wytyczne „prawidłowej tranzycji płciowej”, ale… wyjdę na ksenofoba.
I zapewne argument, iż ów doradca poprosił na swoich portalach społecznościowych, aby zwracać się do NIEGO zaimkami: „oni, im, to, szmata” niczego nie zmieni. No to spróbuję użyć kolejnego argumentu w debacie o zmianie płci przez dzieci:
• Skompromitowana Światowa Organizacja Zdrowia w grudniu 2023 roku powołała specjalną GRUPĘ, która ma tworzyć „wytyczne dla zdrowia” dla osób transpłciowych.
• Do powołanej GRUPY zostali zaproszeni „eksperci” z organizacji WPATH (World Professional Association for Transgender Health) – jednej z najbardziej wpływowych organizacji aktywistów gender, stworzonej w 1979 r. Organizacja od lat przygotowuje „standardy opieki” dla specjalistów oraz osób, które decydują się na „zmianę swojej płci”.
• I teraz UWAGA! W ostatnich tygodniach wybuchł skandal (zapewne polskie media to przemilczą)! Właśnie wyciekły prywatne rozmowy członków WPATH, z których jasno wynika, że „eksperci” doradzający WHO, doskonale zdają sobie sprawę z tragicznych skutków zabiegów „zmiany płci przez dzieci”. W prywatnych rozmowach „eksperci” potwierdzają, że dzieci nie są w stanie pojąć skutków „leczenia”, ponieważ „poza zakresem ich rozwoju jest, by zrozumieć, w jakim stopniu niektóre z tych interwencji medycznych na nich wpłyną”. Jeden z ekspertów twierdzi, iż: „większość dzieci nie jest w ogóle w stanie rozmawiać o tym w poważny sposób”.
• Mój wpis nie jest nienawistny i nie dyskryminuje mniejszości, więc proszę platformę X o nieingerowanie w moją wolność słowa. Mój wpis jest o tym, że gdzieś się zagubiliśmy. Z jednej strony wieje do nas lewacki wiatr wolności z Brukseli, z drugiej pozwalamy na patologię, przymykając oczy na niewygodne fakty. A krzywdzone są przecież DZIECI. Gdzie ta nowoczesna Europa, która chroni ponoć najmniejszych?
❌ Dziś będzie o DZIECIACH. Mógłbym rozpocząć od tego, iż WHO mianowała kilka miesięcy temu trans-aktywistę na doradcę do grupy opracowującej wytyczne „prawidłowej tranzycji płciowej”, ale… wyjdę na ksenofoba. 🆘 I zapewne argument, iż ów doradca poprosił na swoich portalach…
— #tosiesamokomentuje (@placzekgrzegorz) March 29, 2024
PS. Użyłbym również argumentu, iż zdarzają się chłopcy, którzy po zmianie płci chcą odzyskać swoją męską tożsamość płciową, ale… kto by tego słuchał. Argument, iż nie da się chirurgicznie przywrócić usuniętych narządów płciowych do poprzednich z pewnością także przejdzie niezauważony… Każdy z nas jest wolny i szanuję każdego, ale dzieci (póki są dziećmi)… należy CHRONIĆ!