Pani redaktor, proszę sprostować nieprawdę

Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu

Pani Redaktor Agnieszko Gozdyra, proszę sprostować nieprawdę którą wielokrotnie powtórzyła Pani w tym materiale. Nie jest prawdą to co Pani twierdziła, że zapraszałem Tommy Robisnona na Marsz.

Przyjąłem go w Sejmie i udzieliłem mu wywiadu. Od 16 lat, kiedy organizujemy Marsz Niepodległości, odbyłem setki takich spotkań. To nasza praca — przedstawiać Polskę i Marsz w dobrym świetle w nasze Święto Niepodległości wobec dziennikarzy i gości z zagranicy. To część mojej i naszej pracy. Relacje redaktora Robinsonsa i towarzyszących mu twórców wideo są dla Polski bardzo pozytywne. Chyba należy się z tego cieszyć, prawda?

Warto dodać, że swoje dwa pobyty w więzieniu redaktor Robinson zawdzięcza swojej nieugiętej postawie w demaskowaniu fałszu mediów głównego nurtu i przestępstw imigrantów w Wielkiej Brytanii. Po tym jak w więzieniu wybito mu zęby w celach więziennych spędził w izolatce długie miesiące, ponieważ brytyjskie więzienia są opanowanie przez muzułmańskie gangi i władze brytyjskie obawiały się że zostanie tam po prostu zabity. Dla milionów zaszczutych przez media Brytyjczyków ten człowiek jest ludowym bohaterem. Jego ostatnia manifestacja w Londynie przyciągnęła około miliona ludzi. Życzę Pani Redaktor podobnej determinacji w obronie prawdy, do tej którą on wykazuje, nie opuszczając swojego kraju, nie przyjmując propozycji azylu w USA, będąc de facto dysydentem w reżimie politycznej poprawności, doświadczając ograniczenia wolności słowa i łamania jego praw. Przy następnej jego wizycie może Pani zrobić to co robią dziennikarze, czyli zaprosić go do studia i zadać mu wszystkie trudne pytania i wysłuchać jego historii.

Przy okazji: który jego obecnie artykułowany pogląd, poza poparciem dla Izraela, uważa Pani za nieakceptowalny?