Mówimy Ursuli – WON!

Poseł do Parlamentu Europejskiego Ewa Zajączkowska-Hernik.

Rolnicy protestują w Warszawie, bo unijne pseudoelity, na czele z Ursulą von der Leyen, krok po kroku realizują swój chory plan zniszczenia europejskiego rolnictwa. A pomagają jej w tym zepsuci i skorumpowani politycy w wielu państwach, w tym w Polsce!

X Najpierw Zielony Ład, który z ogromną mocą uderzył w nasze rolnictwo i wpłynął na drastyczny wzrost cen energii. POPiS zgodził się na to!

X Potem otwarcie granic UE na często fatalnej jakości produkty rolno-spożywcze z Ukrainy, które zalały nasz rynek, co uderzyło w całe nasze rolnictwo i zwykłych konsumentów. POPiS zgodził się również na to!

X Teraz na dobitkę ma przyjść wynegocjowana przez von der Leyen umowa Unii Europejskiej z krajami Mercosur, która otworzy nasz rynek na towary z państw Ameryki Południowej, które nie będą musiały spełniać restrykcyjnych norm obowiązujących rolników w UE. A rząd Tuska jedyne co robi, to wyraża niewiele znaczący, pozorowany sprzeciw i to tylko z powodu kampanii prezydenckiej. A po niej Tusk zapewne dogada się ze swoją koleżanką Ursulą, o czym już donoszą niemieckie media.

Mówmy o tym głośno i wprost – oni chcą zaorać całe unijne rolnictwo i uzależnić od dostaw żywności spoza UE. Taki mają cel i tylko ślepy, by tego nie zauważył. Dlatego tak ważne, żebyśmy z całą mocą wspierali protestujących rolników i walczyli o nasze wspólne bezpieczeństwo żywnościowe! W innym wypadku staniemy się niewolnikami wielkich, zagranicznych korporacji, które zdobędą nam nami ogromną władzę – władzę nad pożywieniem