Dlaczego podwyżki? Niezrównany rzecznik rządu tłumaczy: “Dochody Polaków w ostatnich latach rosły dużo szybciej niż ceny.”
Krótko mówiąc – według rządu Polacy zarabiają już tak dużo, że trzeba te dochody przyciąć podatkami 🤡
Mało tego – już zapowiedzieli, że kolejna, tym razem 10-procentowa podwyżka, wejdzie w życie od 2027 roku. Radykalne podwyżka doprowadzą do wzrostu cen i wzrostu szarej strefy, ale rządzących to nie interesuje.
Klasyka znana od lat. Władza, zamiast ograniczać wydatki i zmniejszać biurokrację, sięga do kieszeni obywateli, bo najłatwiej łupić Polaków niż przeprowadzać reformy. Jak wiele musi się zmienić, żeby nie zmieniło się nic.