Za nielegalną ingerencją w wybory stoi fundacja Akcja Demokracja związana z PO!
Za 400 tysięcy złotych NIEWIADOMEGO pochodzenia wykupiono reklamy wspierające Rafała Trzaskowskiego i atakujące m.in. Sławomira Mentzena! Prezes Akcji Demokracja jeszcze kilka tygodni temu był… asystentem posłanki PO! Coś niebywałego.
To nie wszystko!
Jak ustalili dziennikarze “państwowy NASK, który powinien tropić dezinformację w sieci, DEZINFORMOWAŁ w tej sprawie. A kilka dni temu NASK pochwalił się spotkaniem z udziałem prezesa Akcji Demokracja.”
Tak szeroko zakrojonej akcji nielegalnej ingerencji w wybory na rzecz jednego kandydata – Trzaskowskiego – jeszcze w historii polskich wyborów nie było!
👉 Sławomir Mentzen komentuje w punkt: “Demokracja i praworządność polegają na tym, że PKW chciała zabrać Konfederacji kilkanaście milionów złotych subwencji dlatego, że w wyborach parlamentarnych w 2019 roku ktoś przyniósł na wiec baner z wyborów europarlamentarnych, o wartości 200 zł. Było to niedopuszczalne finansowanie kampanii wyborczej.
Teraz ludzie związani z Platformą wydają nielegalnie na reklamy w Internecie więcej niż Trzaskowski z Nawrockim razem wzięci i nie jest to oczywiście nielegalne finansowanie kampanii. A państwowy NASK twierdzi, że reklamy szkalujące mnie i Nawrockiego oraz chwalące Trzaskowskiego, tak naprawdę są wymierzone w Trzaskowskiego.
Z całą pewnością NASK ma rację. To zupełnie oczywiste, że ludzie Platformy atakują w Internecie mnie i Nawrockiego po to, żeby zaszkodzić Trzaskowskiemu. Na pewno tak właśnie było.
Czy w tym państwie z kartonu łączonego na trytytki, nie ma chociaż jednej państwowej instytucji, która nie jest zarządzana przez idiotów, którzy traktują ludzi jak debili?”