Szymon Hołownia to najbardziej zakłamany kandydat tej kampanii

Tomasz Grabarczyk

Szymon Hołownia to najbardziej zakłamany kandydat tej kampanii. Od półtora roku współrządzi z Tuskiem, ale wmawia Wam, że jest spoza duopolu POPiS-u. W rzeczywistości to przystawka Platformy. Jako druga osoba w państwie i jeden z liderów koalicji współodpowiada za wszystko, co wyprawia Tusk.

Ten człowiek non stop kłamie. W sprawie antyaborcyjnych poglądów sprzed lat, przyjęcia waluty euro, ograniczenia gotówki czy dopuszczania mozliwości wysyłania polskich wojsk na Ukrainę. Wszystko to próbuje przykryć infantylnym marketingiem wyuczonym w TVN.

Najwięcej czasu w tej kampanii Hołownia poświęcił atakowaniu Sławomira Mentzena, nasyłając na niego swoich przydupasów Petru i Ćwika. Teraz straszy, że nie poprze Trzaskowskiego w drugiej turze.

Ale wszyscy wiemy, jak to się skończy – za kilka dni będzie stał na dwóch łapkach przy biurku Tuska.

W niedzielę obstawiam, że dostanie poniżej 5% i na tym się skończy przygoda z poważną polityką dla marszałka rotacyjnego.