Zakaz jazdy samochodem w niedzielę po miastach oraz obniżenie dopuszczalnej prędkości na autostradach o co najmniej 10 km/h?! To dwa z 10 postulatów Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE), które mają ograniczyć zużycie ropy naftowej. Jest to organizacja, którą Ministerstwo Klimatu i Środowiska wymienia w gronie organizacji współpracujących.
Na ten moment zalecenia nie mają na szczęście żadnej wiążącej mocy, jednak pokazują jasno w którą stronę zmierzają organizacje międzynarodowe i rządy. Skutki kryzysu energetycznego mają wziąć na siebie zwykli obywatele, a jednocześnie decydujący o tym milionerzy czy politycy niezmiennie korzystają z prywatnych odrzutowców i lotów czarterowych. Proponowane działania są spójne z planami wprowadzania dodatkowych podatków od aut spalinowych czy planowanego zakazu rejestracji aut z takimi silnikami od 2035 roku.
Eksperci z Fundacji WiseEuropa jednocześnie zauważają, że z powodu braku społecznej akceptacji niektóre elementy planu będą trudne lub niemożliwe do wprowadzenia w Polsce. Dlatego jeszcze głośniej musi wybrzmieć:
NIE dla zakazów i ograniczeń!
TAK dla wolności i praw kierowców!