Politycy Konfederacji znani są z aktywnego sprzeciwu wobec polityki lockdownu. Ich zdaniem ciągłe przeciąganie obostrzeń nie daje żadnego realnego efektu w walce z wirusem, a niszczy przy tym życie społeczno-gospodarcze. Wczorajsza decyzja rządu o przedłużeniu obostrzeń na kolejny tydzień spotkała się z reakcją posłów tej formacji, którzy przygotowali poprawkę do tzw. ustawy covidowej. Według niej zawieszeniu mają ulec wypłaty pensji dla przedstawicieli rządu do czasu zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego, czyli do momentu aż twardy lockdown przestanie obowiązywać.
Artur Dziambor: Rząd cały czas blokuje przedsiębiorców, blokuje ludzi, którzy chcą pracować i tym samym przedłużył lockdown dla biznesu gastronomicznego, hotelarskiego, fitnessowego. Wszyscy ci ludzie nie mogą w tym momencie normalnie pracować, a bardzo duża grupa nie zarabia.
W związku z tym, że rząd dalej utrzymuje stan, w którym ludzie nie mogą normalnie zarabiać, proponujemy dziś poprawkę. (…) Mamy nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwość, które tak dba o obywateli zrozumie, że jeżeli rząd pozwala sobie na to, żeby wyrzucać ludzi z pracy, żeby odbierać ich chleb, żeby nie pozwalać im zarabiać, będzie solidarny z obywatelami i odbierze również i sobie.
W rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (druk nr 1075) wprowadza się następujące zmiany:
1) po art. 3 dodaje się art. 4 w brzmieniu:
„Art. 4. Podczas stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii zawieszone zostają wypłaty wynagrodzeń dla Prezesa Rady Ministrów, wiceprezesów Rady Ministrów, ministrów, pozostałych członków Rady Ministrów, sekretarzy stanu, podsekretarzy stanu oraz Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.”;
PEŁNA TREŚĆ POPRAWKI KONFEDERACJI
BIURO SEJMU CHCIAŁO ODWRÓCIĆ SENS POPRAWKI KONFEDERACJI?
Na konferencji pojawił się spóźniony poseł Jakub Kulesza, który dopiero co wrócił z Konwentu Seniorów. Jak poinformował polityk, na komisji, która analizowała zgłoszoną przez Konfederację poprawkę, prawdopodobnie mogła dojść do oszustwa.
Nasza poprawka, którą zgłosiliśmy w brzmieniu: ”podczas stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii zawieszone zostają wypłaty wynagrodzeń dla Prezesa Rady Ministrów, wiceprezesów Rady Ministrów, itd.”, została zmieniona na „zwiększone”. To oznacza, że sens naszej poprawki został o 180 stopni zmieniony. Mamy potwierdzenie dokładnej treści w jakiej składaliśmy naszą poprawkę, a w oficjalnym dokumencie jest dokładnie na odwrót.
Coraz więcej tych przypadków. Ktoś może powiedzieć „przepraszamy, literówka”. Dobrze wiemy ile takich literówek, przypadków przechodziło przez Sejm, a potem były z tego afery. – zdaniem Kuleszy, jeżeli ktoś specjalnie chciał w ten sposób zwiększyć wynagrodzenia dla rządu, jest to niebywały skandal.