Wolne sądy? Wolne żarty!

Ewa Zajączkowska-Hernik, poseł do Parlamentu Europejskiego

Sąd jeszcze przed procesem umorzył sprawę korupcyjną Sławomira Nowaka!

Sprawa została umorzona na wniosek obrony, zaś prokurator, który zajął się tematem po przejęciu władzy przez koalicję Tuska, jeszcze się do tego przychylił! Kolejni prawnicy komentujący tę sprawę przyznają, że dotychczas nie spotkali się z podobnym przypadkiem działania prokuratorów…

I tak oto proces ws. prominentnego polityka Platformy, ministra w rządzie Tuska, jednego z jego wieloletnich współpracowników i kumpli od “haratania w gałę”, nawet się nie rozpocznie. Mimo ciężkich zarzutów o łapownictwo – Nowak w zamian za przyjmowanie korzyści majątkowych miał załatwiać posady w spółkach skarbu państwa – Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa ogłosił… “oczywisty brak faktycznych podstaw oskarżenia”

I to mimo, iż w przeszukiwanym mieszkaniu znaleziono 4 miliony zł w gotówce w pudełku po butach, w których były minister miał przekazywać pieniądze, a na samym pudełku potwierdzono ślady DNA Nowaka. Niestety uznano, że to za mało, bo śladów nie znaleziono na samej… gotówce, więc jej pewnie nie dotykał

Sam Tusk bezczelnie komentuje, że “dzięki wygranej Koalicji 15 października, to już nie politycy decydują kto jest winny, a kto nie, tylko sądy”, a Nowak dodał, że “wymiar sprawiedliwości wstaje z kolan.”

Jeśli wstaje z kolan to po to, żeby upaść na twarz – prosto przed kolesiami z Platformy. Demoralizacja i rozkład państwa trwają.