Obnażamy propagandę Nowego Wału PiS!

Konfederacja skrytykowała zmiany, które zapowiedział rząd w Polskim Ładzie. Zdaniem polityków tej formacji jest to mydlenie oczu, a pomysły władzy i tak prowadzą do podwyżki podatków dla klasy średniej i przedsiębiorców. Sami proponują rozwiązania, które będą odwrotnością pomysłów PiS, czyli prawdziwą obniżkę podatków na czele z dobrowolnym ZUS dla przedsiębiorców, kwotą wolną oraz tanim paliwem.

Witold Stoch z biura prawnego Konfederacji tak skomentował Polski Ład: „Rząd chwali się, że będzie to obniżka podatków dla Polaków, a my podkreślamy, że mimo tych drobnych zmian to nadal jest to podwyżka podatków dla wielu Polaków.”

W stosunku do pierwotnego projektu zmieniono wysokość składki zdrowotnej, ale tylko dla podatników rozliczających się liniowo, ryczałtem i kartą podatkową. W przypadku przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych, utrzymana zostanie zaproponowana w pierwotnej wersji wysokość składki na poziomie 9 proc. dochodów, której nie będzie można odliczyć.

Nie będzie już możliwości odliczenia 7,75 proc. podstawy wymiaru składki zdrowotnej od podatku. Pracownikom ma to zrekompensować ulga dla klasy średniej, ale osoby prowadzące działalność gospodarczą i zatrudnione na umowach cywilnoprawnych nie będą mogły z tej preferencji skorzystać. Oznacza to dla nich wzrost obciążeń.

W przypadku liniowców rząd zaproponował, by składkę od 2022 r. zwiększyć do poziomu 4,9 proc. Spowoduje to, że przedsiębiorca na liniówce o dochodach 10 tys. zł miesięcznie, który obecnie płaci 53,03 zł miesięcznie, po wejściu w życie zmian zapłaci 437,29 zł.

Dyrektor biura prasowego, Tomasz Grabarczyk, zauważył, że proponowane zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2022 roku, czyli za niecałe pół roku. Jego zdaniem przedsiębiorcy nie będą w stanie tak szybko przygotować się do zmian przepisów, zwłaszcza, że są już teraz straszeni przez rząd kolejnym lockdownem: „Apelujemy do rządu o to, by przynajmniej odłożył w czasie te przepisy np. na styczeń 2023 roku. (…) To jest apel do rządzących: to że wy nie macie firm, to że wy nie jesteście przedsiębiorcami, to nie znaczy, że możecie tych nazywanych tak przez was „prywaciarzy” gnieść na każdym kroku! To, że wasz premier przed tym jak został premierem zajmował się banksterką, a teraz zajmuje się banksterką polityczną, to nie znaczy, że wy macie tych biednych przedsiębiorców uderzać. Zlitujcie się chociaż trochę nad nimi, bo doprowadzicie ten kraj gospodarczo na skraj przepaści.”

Konfederacja zauważyła, że to nie koniec zmian, które przygotowuje rząd. Za także kolejne projekty, niektóre poza Polskim Ładem, jednoznacznie uderzające po kieszeniach obywateli:

• premia dla imigrantów, którzy przez 4 lata pierwsze lata mają płacić 2 razy niższe podatki niż Polacy mieszkający w Polsce, co ukryto pod hasłem „Ulgi na powrót”, z której skorzystać będą mogli także ci, którzy nigdy w Polsce nie mieszkali!

• oskładkowanie wszystkich umów zlecenia (a docelowo również umów o dzieło)

• wprowadzenie opłaty reprograficznej, czyli nowego podatku podnoszącego ceny sprzętu elektronicznego

• podwyżka składek ZUS dla mikroprzedsiębiorstw od 2022 r. do 1617 zł (wzrost o 160 zł w porównaniu do 2021r.)

• opłata opakowaniowa, która obciąży producentów za odpady opakowaniowe, a zostanie przerzucona na klientów w sklepach.

Witold Tumanowicz: „Gdyby premier Morawiecki był postacią bajkową, prawdopodobnie byłby Pinokiem, który z wielkim nosem na konferencji nie byłby w stanie zmieścić się w maseczkę. Tylko Konfederacja tych bajek nie opowiada i przedstawia jakie ma pomysły: likwidacja podatków jedną ustawą, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, tanie paliwo z obniżeniem podatku VAT i akcyzy oraz oczywiście kwota wolna od podatku jako 12-krotność płacy minimalnej. Bez żadnego drobnego druku.”

CAŁOŚĆ KONFERENCJI