Konferencja prasowa Konfederacji, ws. pomysłów zamknięcia Turowa, z udziałem posła Michała Wawera i Marty Czech, 15 marca 2024 r.
Michał Wawer:
– Kopalnia, elektrownia w Turowie znowu są zagrożone. Znowu są zagrożone i grozi nam to, że polskie bezpieczeństwo energetyczne stanie po raz kolejny pod ogromnym znakiem zapytania.
W ostatnich dniach Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową dotyczącą kontynuacji wydobycia węgla w kopalni Turów. Kopalnia i elektrownia w Turowie są największymi pracodawcami w regionie, zatrudniającymi około 5 tysięcy osób i dającymi pośrednio zatrudnienie dla 60, nawet 80 tysięcy ludzi. Ale, co ważniejsze, Turów odpowiada za 7-8% całej polskiej krajowej produkcji energii.
Zamknięcie kopalni i pociągające to zamknięcie prawdopodobne elektrowni w ciągu najbliższych lat oznacza duży spadek produkcji energii i konieczność importowania jeszcze więcej energii elektrycznej niż robimy to w tej chwili. Odpowiedzialność za tę dramatyczną sytuację ponoszą oba rządy, które miały z tym do czynienia.
Odpowiedzialność ponosi rząd PiS-u, rząd Mateusza Morawieckiego, który przez lata nie potrafił dopełnić prawidłowo formalności dotyczących Turowa. Nie potrafił dopełnić konsultacji międzynarodowych, całego tego aspektu dyplomacji polityki międzynarodowej na linii z Niemcami, na linii z Czechami tak, żeby kopalnia w Turowie działała bez zakłóceń. Rząd Morawieckiego nie potrafił obronić polskiego interesu narodowego w Unii Europejskiej Uchronić Polski przed wysokimi karami związanymi z dalszym funkcjonowaniem kopalni i elektrowni.
Natomiast oczywiście teraz mamy nowy rząd. Mamy teraz rząd Donalda Tuska i ten rząd deklarował, tak ten premier deklarował na samym początku w swoim expose, że będzie potrafił załatwiać w Unii Europejskiej sprawy, których nie potrafił załatwiać rząd Morawieckiego. No i niestety ta sytuacja, którą oglądamy, sytuacja, w której nie tylko w Unii Europejskiej nic nie jest załatwione, ale jeszcze polskie sądy zaczynają torpedować funkcjonowanie kopalni w Turowie. To jest również dowód na nieudolność rządu Donalda Tuska.
Polska potrzebuje Turowa. Polska potrzebuje dalszego wydobycia węgla. Polska potrzebuje dalszego spalania węgla w polskich elektrowniach. Nie jest w żaden sposób akceptowalne dla polskiego interesu narodowego pójście w kierunku “zlikwidujmy węgiel, zlikwidujmy elektrownie węglowe, całą energię próbujmy pozyskać ze źródeł pogodowozależnych albo z importu zagranicznego”. To nie pomoże planecie!
Polska odpowiada za mniej niż 1% globalnej emisji dwutlenku węgla. Na każdą zamkniętą w Polsce kopalnię węgla przypada 10, 20, 30 kopalni, które są otwierane w Chinach czy w Indiach. Likwidowanie węgla pod presją Unii Europejskiej jest drogą donikąd.
I rząd Donalda Tuska ponosi odpowiedzialność za to, żeby przedstawić plan na polską energetykę, plan obejmujący również prawidłową transformację energetyczną! Transformację, w której będzie nadal miejsce na bezpieczne, stabilne źródła energii oparte o polski węgiel wydobywany w polskich kopalniach. I do tego wzywa, o to będzie walczyć Konfederacja.
Marta Czech:
– Podmioty skarżące Polskę to m.in. Greenpeace, Eko-Unia, Fundacja Frank Bold to są organizacje ekologiczne, a raczej należałoby je nazwać pseudoekologicznymi, które są finansowane przez takie zagraniczne źródła jak choćby Fundacja Braci Rockefellerów czy Fundacja Roberta Boscha.
Cofnijmy się najpierw w historię jak to wyglądało.
Czerwiec 2021 rok to właśnie te niemieckie, pseudoekologiczne , tzw. zielone organizacje podburzyły Czechów, żeby Czesi zaskarżyli Polskę do TSUE w sprawie Turowa. Niemcy wówczas nie miały formalnych powodów. Ponieważ o ile w okolicy Turowa znajduje się 9 kopalni, zarówno na terenie Czech, jak i na terenie Niemiec to te na terenie Niemiec należą do Czechów. I te na terenie Niemiec mają zamontowaną tzw. zaporę filtracyjną w wyrobisku kopalni. Nie można było pozwać Polski przez Niemcy to Niemcy dopuścili się perfidnego lobbingu i podburzania Czechów, żeby zaszkodzić Polsce.
Mamy następnie luty 2022 rok, kiedy to sprawa została wykreślona z rejestru TSUE w wyniku zawartego porozumienia pomiędzy Polską a Czechami.
Z czym mamy teraz do czynienia. Otóż te ekoterrorystyczne niemieckie organizacje (…) znowu godzą w sąsiedzkie, ugodowe porozumienia Polski i Czechów, próbując podważać decyzję środowiskową i wykazywać rzekome błędy, żeby zaszkodzić realizacji przedsięwzięcia pt. Turów. Przypomnijmy, że decyzja środowiskowa jest wydana w związku z koncesją wydobywczą w tamtym rejonie do 2044 roku na terenie Polski. Do 2038 roku na terenie Czech i Niemiec.
To jest przykład ewidentnego, brutalnego lobbingu tych ekoterrorystycznych niemieckich organizacji po to by zlikwidować kopalnię Turów, kopalnię węgla brunatnego, by zlikwidować elektrownię Turów, a jest to cały kompleks.
Z czym to się wiąże? Po pierwsze z importem węgla z zagranicy. A być może bezpośrednio z kupnem energii elektrycznej od Niemców. A w bezpośredniej perspektywie ze znacznym wzrostem naszych rachunków za prąd. (…)
Znamienne jest to, iż w stosunku do niektórych sąsiadów władze w Polsce, zarówno poprzednia jak i obecna, potrafi wykazywać szczególnie serwilistyczne zachowania. Wobec niektórych nie stać ich na elementarne partnerstwo sąsiedzkie, jak to było w przypadku Czechów.
Kolejny absurd już następnej władzy z panami Donaldem Tuskiem, Hołownią, Trzaskowskim, którzy nawoływali, po postanowieniu TSUE, do natychmiastowego zamknięcia tego całego kompleksu kopalni i elektrowni. Którzy mylą ten kompleks – który jest powiązany naprawdę szeregiem poważnych technologicznych zależności – z wyłącznikiem światła na ścianie pokoju. To nie jest żaden pstryczek-elektryczek!
To jest poważne technologiczne przedsięwzięcie w skali nawet do 10% pozyskiwania energii krajowej. To jest blisko 100 tys. ludzi pośrednio i bezpośrednio związanych z tym kompleksem. To są również odbiorcy upustów ciepłowniczych, które zasilają, jeśli chodzi o ciepłą wodę, nie tylko Bogatynię, ale również okolice. (…)