Konfederacja zabrała głos w sprawie dyskusji na temat zamknięcia tranzytu do Rosji i na Białoruś. Zdaniem polityków, jeśli do czegoś takiego ma dojść, to rząd musi w pierwszej kolejności zadbać o polskich kierowców na wschodzie oraz przygotować system osłonowy dla polskiej branży transportowej. – Trzeba to robić z głową.
“W ostatnich dniach tacy politycy jak Michał Szczerba czy Radosław Fogiel wzywali do tego, żeby Polska zamknęła jak najszybciej granice transportową z Białorusią i Rosją. (…) Pragniemy dzisiaj zwrócić uwagę, że branża transportowa wymaga szczególnej uwagi rządu i takie ruchy nieprzemyślane mogą zagrozić nie tylko interesom gospodarczym, ale przede wszystkim bezpieczeństwu polskich kierowców.” – powiedział poseł Krzysztof Bosak.
Konfederaci przypomnieli, że branża transportowa w Polsce przeżywa wiele problemów, które zostały wykreowane przez państwo. Wśród nich są zmiany, które przyszły wraz z Polskim Ładem, pakiet mobilności i podwyżki podatków.
“Jako Konfederacja rozumiemy sens wdrażania kolejnych pakietów sankcyjnych, natomiast to trzeba robić z głową.” – zaznaczył Bosak, przedstawiając przy tym informacje, które uzyskał bezpośrednio z branży transportowej – “Na wschód jeździ w Polsce około 3700 firm. W sumie w tej firmie jest ok. 20 tysięcy pojazdów. Mamy pozwolenia na 220 tysięcy przewozów rocznie do Rosji. Pod uwagę trzeba wziąć też inne kraje: Kirgistan, Mongolia czy Kazachstan. Wprowadzenie blokady z dnia na dzień może zagrozić mieniu polskich przedsiębiorców, jak i bezpieczeństwu fizycznego polskich kierowców, którzy mogą zostać zatrzymani po drugiej stronie.”
Zdaniem jednego z liderów Konfederacji, jeśli rząd chce wprowadzać sankcje, potrzeba jest trzech tygodni okresu przejściowego, aby firmy transportowe zrealizowały swoje kursy, a kierowcy mogli wrócić bezpiecznie do kraju.
Konfederacja postuluje pakiet osłonowy dla branży transportowej.
Politycy Konfederacji zaznaczyli, że ochrona kierowców polskich i pomoc w powrocie do kraju to jedno, ale równie istotny jest pakiet osłonowy, który ochrony polską branżę transportową przed skutkami sankcji. Za jeden z kluczowych punktów uważają zawieszenie pakietu mobilności, w sprawie, którego jedynie Konfederacja głosowała przeciwko.
“Jeśli mamy na myśli jakiekolwiek blokady, to musimy zdać sobie sprawę z tego, że polska branża transportowa to jest 700 tysięcy ludzi. Potrzeba działań odciążających koszty utrzymania polskiej firmy przewozowej.” – powiedział Roman Fritz.
Konfederacja postuluje zawieszenie pakietu mobilności, przepisów Polskiego Ładu oraz podatku od środków transportowych, a także poparcie dla projektu “Tanie Paliwo” autorstwa Konfederacji, który zmniejsza opodatkowanie cen paliw (został on odrzucony w środę przez PiS wsparciu lewicy).