Politycy Konfederacji na konferencji prasowej w Sejmie przedstawili 14 z setek wyroków sądów, które potwierdzają, że lockdown wprowadzony przez rząd był nielegalny. Wyroki dotyczą różnych aspektów uchylania się od obostrzeń sanitarnych i są wydane przez sądy z całej Polski. Zdaniem konfederatów nie ma lepszego potwierdzenia, że rząd Mateusza Morawieckiego działa w sposób nielegalny.
Dyrektor biura prasowego, Tomasz Grabarczyk: “To nie jest opinia pani Basi z warzywniaka. To są wyroki polskich sądów. To nie są wyroki z jednego sądu. To są wyroki z sądów administracyjnych, z Sądu Najwyższego z całej Polski. (…) Nie ma lepszego potwierdzenia niż to”. – Grabarczyk zwrócił uwagę, że jego ugrupowanie cały czas mówiło o nielegalności działań władzy – “Konfederacja od początku mówiła, że lockdown jest bezprawny. Tymczasem rząd przygotowuje nas mentalnie do czwartek fali na jesieni. Ogłasza, że będą żółte i czerwone strefy i mówi wprost, że lockdown powróci. Sytuacja jest prosta, rząd Mateusza Morawieckiego mówi Polakom wprost: “łamaliśmy prawo, będziemy łamać prawo i nic nam nie zrobicie”.
Członek biura prawnego Konfederacji, Jakub Kalus, przedstawił czego dotyczyły wyroki i co one w rzeczywistości oznaczają: “Te wszystkie orzeczenia potwierdzają jedno, Konfederacja miała rację, gdy półtora roku temu stwierdzała, że jedyną możliwością ograniczenia praw obywatelskich jest wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, którego rząd nie wprowadził. Dzisiaj wiemy jedno, rząd znowu chce Polakom uprzykrzyć życie, jakby mało było dramatów ludzkich. Konfederacja będzie walczyła o waszą przyszłość, o to, by wasze prawa obywatelskie nie były naruszane.”
Orzeczenie SN z 10 czerwca 2021: “Niezależnie od okoliczności faktycznych, nawet tak dramatycznych jak pandemia koronawirusa, nie jest dopuszczalne stanowienie prawa karnego “na skróty”.”
Poseł Grzegorz Braun zauważył, że rząd planuje kolejne kroki, które będą niezgodne z Konstytucją: “Nadchodzi ustawa 1449, która byłaby kolejnym milionowym krokiem w stronę państwa terroru sanitarnego. Kto nawołuje do tego, żeby pozbawiać obywateli ich konstytucyjnych i naturalnych praw, ten sam staje się przestępcą. Autorzy tych bezprawnych rozporządzeń, ich wykonawcy, którzy publicznie nawołują do tego, by ograniczać prawa Polaków bez podstawy prawnej, popełniają czyn wyczerpujący znamiona z deliktu art. 18 Kodeksu Karnego. To jest podżeganie do przestępstwa.”