Debata sztabów. Przemysław Wipler pozamiatał od lewa do prawa

W poniedziałek w Polsat News odbyła się Debata sztabów wyborczych kandydatów na prezydenta. Sztab Sławomira Mentzena reprezentował Przemysław Wipler.

W jakimś niewielkim stopniu w tej debacie mieliśmy okazję poznać zaplecze kandydatów na prezydenta i poziom jaki to zaplecze reprezentuje. Każdy sztab miał okazję wystawić swojego przedstawiciela, który zabierał głos w debacie w swoim imieniu, ale przede wszystkim w imieniu swojego kandydata.

W formule programu były zaplanowane trzy części. W pierwszej przedstawiciele sztabów odpowiadali najpierw na tematy przygotowane przez redakcję Polsat News, później zadawali sobie wzajemnie pytania. Każdy mógł zadać dwa pytania dwóm różnym reprezentantom innych sztabów, po pytaniu pytany odpowiadał, a potem następowała riposta zadającego pytanie. W ostatniej części każdy przedstawiciel miał czas na wypowiedź swobodną.

W tej debacie Przemysław Wipler poradził sobie celująco, a nie miał łatwo, bo w serii pytań był tym przedstawicielem kandydata na prezydenta, który był non stop atakowany zarówno z lewej, jak i z prawej strony.

A tak wyglądały zmagania Przemysława Wiplera w Debacie sztabów 👇