KPO to wzrost opodatkowania Polaków! - Konfederacja

KPO to wzrost opodatkowania Polaków!

Posłowie Konfederacji na konferencji prasowej w Sejmie przypomnieli, że aby Polska otrzymała pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy musi spełnić wszystkie warunki narzucone przez Brukselę w tym podwyższyć opodatkowanie Polaków. “Rząd obiecał wstawanie z kolan, a dziś wręcz pełza przed Brukselą” – mówili.

“Z każdym dniem wychodzi coraz więcej kwiatków na temat Krajowego Planu Odbudowy” – powiedział poseł Michał Urbaniak. Jego zdaniem to “kolejny skok na kasę i podniesienie podatków” z tą różnicą, że tym razem “nie decyduje o tym rząd w Warszawie, a rząd w Brukseli”, bo poprzez nakładanie wspólnych unijnych podatków buduje się “superpaństwo i jeden wspólny budżet, za który odpowiada Komisja Europejska”.

“Polska albo będzie spełniać założenia z KPO, albo nie będzie otrzymywać tych środków” – dodał poseł Urbaniak. Zdaniem Urbaniaka niektórzy politycy PiS, tacy jak poseł Marek Suski zachowują się żałośnie, gdy twierdzą, że głosowali za KPO, ale nie za aneksami, bo świadczy to o tym, że obóz rządzący nie przeanalizował i nie przemyślał skutków swoich działań.

Poseł Jakub Kulesza przypomniał w tym kontekście, że “minister Łukasz Schreiber wprost przyznał, że w ramach KPO rząd zobowiązał się m.in. do wprowadzenia do 2026 r. nowego podatku dla właścicieli pojazdów spalinowych, a minister Paweł Jabłoński, że dopiero gdy ustawa o SN wejdzie w życie i zostanie zweryfikowane czy spełnia elementy z kamieni milowych, zostanie podjęta decyzja o płatnościach”.

“Wszystko wskazuje na to, że sprzedaliśmy duszę diabłu i za tę duszę sami będziemy płacić” – powiedział poseł Kulesza. “Już rok temu wyszło na to, że premier Morawiecki za miliardy euro zgodził się na zmianę polityki klimatycznej, która będzie szkodliwa dla Polski, później, że zgodził się na wstrzymywanie wypłat pod dowolnym pretekstem oraz, że cały ten plan zostanie sfinansowany z naszych pieniędzy, a teraz wychodzi, że kolejne warunki są stawiane i będą stawiane w nieskończoność” – wymieniał “sukcesy” rządu Kulesza.

Kulesza wskazał, że KPO wpłynie negatywnie na portfele Polaków przez ich dodatkowe opodatkowanie, bo znajdują się w nim: opłata rejestracyjna od pojazdów emitujących spaliny, wyższe opłaty rejestracyjne od posiadania pojazdów spalinowych, zwiększenie obszaru dróg płatnych, pełne oskładkowanie umów cywilnoprawnych, pobór unijnych podatków takich jak podatek od plastiku oraz dorozumiana zgoda na nowe unijne podatki nakładane w Brukseli.

“To wszystko pokazuje jasno, że PiS zdradził swoich wyborców, bo obiecał wstawanie z kolan, a dziś widzimy, że rząd wręcz pełza przed Brukselą” – grzmiał poseł Krzysztof Bosak. Jego zdaniem “te warunki, które przyjął to żart stulecia”, a nazywanie tego sukcesem to jakieś “kompletne nieporozumienie”.

“Konfederacja okazuje się jedyną formacją w parlamencie, która nie wyzbyła się rozumu, godności Polaka, która ceni polską suwerenność i ceni literę traktatów europejskich” – dodał poseł Bosak. Zauważył też, że pomimo wniosków składanych przez niego najpierw na piśmie, a później z mównicy sejmowej, premier nie przedstawił Sejmowi wyczerpującej informacji na temat KPO i nie chce o  dyskutować.